Irmschera sen o Oplu – Irmscher Astra GTC Concept (2011)
Mechanicy Irmschera śnią o przeróbkach do najnowszego dziecka Opla – Astry GTC. Ten sportowy hatchback to pierwsze od lat auto z Rüsselsheim, które ma w sobie jednak nieco więcej testosteronu niż Daewoo Tico. Irmscher chciałby zrobić z tej Astry jeszcze ciekawszy wóz.
06.08.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Inżynierom marzy się podniesienie mocy 1,6-litrowego turbodoładowanego silnika Opla ze 180 KM do 220 KM i podciągnięcie maksymalnego momentu obrotowego do 274 Nm. W poprawieniu parametrów silnika ma pomóc wysokiej jakości układ wydechowy oraz nowy sterownik silnika.
Z kolei lepsze parametry jezdne ma zapewnić nowe, sportowe, obniżone o 30 mm zawieszenie.
Styliści wyobrażają sobie, że dodadzą do samochodu przedni spojler, listwy progowe, tylny „dyfuzor”, oraz że wydłużą tylny spojler dachowy. Wszystko chcieliby okrasić kompletem kół z 21-calowymi felgami i oponami o szerokości 245 mm.
Wnętrze tuner chciałby ożywić wysokiej jakości skórami oraz detalami - takimi jak chociażby aluminiowe nakładki na pedały.
Czy im się to uda? Marzenia mają być przekute w rzeczywistość na samochodowy salon we Frankfurcie nad Menem i wtedy się dowiemy czy to całkiem przyjemnie wyglądające auto napręży jakieś muskuły czy zniewieścieje niczym żonaty wróbel.
Baza, czyli Opel Astra GTC 1.6 Turbo w podstawowej wersji kosztuje w Niemczech 23 250 euro.[block position="inside"]7540[/block]
Źródło: WCF