Ile trzeba zapłacić za odświeżoną Škodę Octavię
Odświeżona Škoda Octavia narobiła ostatnio sporego zamieszania. Wszystko za sprawą przodu, który nie każdemu przypadnie do gustu. Wątpliwe jednak, żeby face lifting wpłynął na wyniki sprzedaży czeskiego bestsellera. W końcu mało kto wybierał ten model z uwagi na wygląd. Większą rolę odgrywał tu stosunek ceny do jakości. Jak kształtuje się on obecnie?
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Face lifting najpopularniejszego auta na polskim rynku, przyniósł nie tylko kontrowersyjny przód i kilka kosmetycznych poprawek, ale i niestety delikatny wzrost cen. Škoda już dawno wyszła z roli gorszego dziecka Niemców, którego głównym atutem są kwoty jakie trzeba zostawić w salonie. Nie dziwi więc, że ceny odświeżonej Octavii nie wyróżniają się na tle konkurencji.
Czeska propozycja jest droższa niż dotychczas, ale nadal nie tak droga, żeby robić z tego tragedię. Tym bardziej, że w Octavii dostajemy więcej samochodu niż w przypadku większości konkurentów, ponieważ jest to nad wyraz wyrośnięty kompakt. Bazową odmianę wyceniono na 66 670 złotych. W zamian otrzymamy benzynowy silnik 1,2 o mocy 85 KM oraz podstawową wersję wyposażenia Active, oferującą komplet poduszek powietrznych, klimatyzację manualną, światła dzienne LED, tylne światła LED, hamulec antykolizyjny, radio z 6,5-calowym wyświetlaczem i Bluetooth oraz elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka.
Chętni na więcej mają naprawdę spory wybór. Łącznie Škoda oferuje 18 różnych wariantów napędu o mocach od 85 KM do 184 KM (bez odmiany RS). Klienci mogą wybierać zarówno spośród bogatej gamy benzyniaków i diesli, jak również wersji zasilanej gazem CNG opartej na 110-konnym motorze 1,4 TSI. Zapłacimy za nią co najmniej 84 020 zł. Oczywiście nie brakuje także automatycznych przekładni DSG i odmian z napędem na cztery koła. W tym wypadku kwoty nie są jednak już tak atrakcyjne i nierzadko przekraczają 100 000 złotych.
Odświeżona Octavia podobnie jak dotychczas będzie dostępna zarówno w nadwoziu liftback jak i kombi. To drugie jest średnio o 4000 droższe. Najdroższe wydanie jakie znajdziemy w cenniku to właśnie kombi z dwulitrowym turbodieslem, napędem na cztery koła i przekładnią DSG. Trzeba za nie wyłożyć 122 460 zł. Dużo?
Ceny konkurentów kształtują się na podobnym poziomie, choć niewielu z nich tak znacząco wykracza wymiarami poza ramy segmentu C. Drugą niewątpliwą zaletę Octavii stanowi rozbudowana gama wersji napędowych, co pozwala dobrze dopasować ofertę do potrzeb klienta. Nie będę zdziwiony jeśli mimo mało urodziwego przodu i modyfikacji cennika, model utrzyma się na pierwszym miejscu pod względem sprzedaży w Polsce. Szczegółowy cennik znajdziecie tutaj.
