Honda coraz bardziej odczuwa kryzys
Od dłuższego czasu rynek motoryzacyjny boryka się z problemami finansowymi. Pożyczki ratują gigantów w USA, tymczasem Honda najpierw sprzedaje team F1, ponieważ jego utrzymanie było za drogie, później zamraża prace nad nowymi modelami. Tym razem odczują to też pracownicy fabryki w Swindon w Wielkiej Brytanii, zostanie ona bowiem tymczasowo zamknięta.
18.01.2009 | aktual.: 02.10.2022 16:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od dłuższego czasu rynek motoryzacyjny boryka się z problemami finansowymi. Pożyczki ratują gigantów w USA, tymczasem Honda najpierw sprzedaje team F1, ponieważ jego utrzymanie było za drogie, później zamraża prace nad nowymi modelami. Tym razem odczują to też pracownicy fabryki w Swindon w Wielkiej Brytanii, zostanie ona bowiem tymczasowo zamknięta.
Wcześniej gdzieś w Internecie krążyły informacje mówiące o tym, że japoński producent zamierza jedynie wstrzymać produkcję w Swindon w lutym i marcu tego roku. Teraz jednak otrzymaliśmy oficjalną informację mówiącą o tymczasowym zamknięciu fabryki w kwietniu i maju. Pracownicy Hondy drżą o swoje posady, wszyscy są świadomi niemalże pewnego obniżenia płac. Firma może popaść w poważne problemy finansowe, a na tym ucierpi cały rynek motoryzacyjny.
O kryzysie z dnia na dzień słyszy się coraz więcej. Każdy chyba zauważył, że ceny paliw znowu idą w górę. Dwa tygodnie temu płaciliśmy w Bydgoszczy za litr 95 3,11zł, teraz 3,30zł.