Honda Althea zaprzecza plotkom
W 2007 na torze Nürburgring roku 24-letni Brytyjczyk - Tommy Hill miał wypadek, w którym doznał poważnej kontuzji. W prasie motoryzacyjnej oraz na forach internetowych powtarzano plotki, że team Honda Althea zrezygnuje ze sportowca. Team postanowił przerwać falę tego typu plotek oficjalnym komunikatem: Hill zostaje!
20.04.2009 | aktual.: 02.10.2022 17:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W 2007 na torze Nürburgring roku 24-letni Brytyjczyk - Tommy Hill miał wypadek, w którym doznał poważnej kontuzji. W prasie motoryzacyjnej oraz na forach internetowych powtarzano plotki, że team Honda Althea zrezygnuje ze sportowca. Team postanowił przerwać falę tego typu plotek oficjalnym komunikatem: Hill zostaje!
Tommy Hill urodził się w 1985 roku w Lingfield. Przez dłuższy czas ścigał się dla zespołu Virgin Mobile Yamaha w BSB. W 2006 roku korzystając z dzikiej karty dołączył do wyścigów Superbike World Championship. W roku 2007 przeniósł się do zespołu Honda Althea i niestety miał wielkiego pecha. Podczas pierwszego testu dla swojego nowego pracodawcy miał poważny wypadek, w którym odniósł ciężką kontuzję.
Od tego czasu w Internecie oraz w środowisku sportowców motocyklowych pojawiła się plotka, że przy takim obrocie wypadków Honda po prostu zrezygnuje z młodego Brytyjczyka. Dziś prasa donosi, że team postąpił zupełnie odwrotnie. W oficjalnym oświadczeniu szef ekipy stwierdził, że Althea nadal wierzy w Hilla, który dochodzi już do pełni sił. Co więcej - Tommy Hill powróci podczas testów na torze Monza. Będzie prowadzić maszynę Honda CBR 1000 RR przygotowaną przez Massimo Tulliego.
Źródło: bikedevil.net