Historyczne zmiany w Walii. W zabudowanym o wiele wolniej
W całej Walii oficjalnie wprowadzono nowe ograniczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Prawo od 17 września 2023 r. obowiązuje na całym obszarze kraju.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Standardowym europejskim ograniczeniem prędkości w terenie zabudowanym jest 50 km/h lub 30 mil/h w zależności od tego, jakie jednostki stosuje dany kraj. Oczywiście w różnych miejscach możemy znaleźć pewne modyfikacje. Dla przykładu, w Polsce jeszcze do 1 czerwca 2021 r. w godzinach nocnych w terenie zabudowanym można było legalnie jechać z prędkością 60 km/h.
Coraz więcej mówi się jednak, że w celu zwiększenia bezpieczeństwa na drogach w miastach i na wsiach, a także w celu zmniejszenia emisji spalin i poziomu hałasu w skupiskach miejskich wartym rozważenia pomysłem jest wprowadzenie w obszarach zabudowanych ograniczenia prędkości do 30 km/h. W większości państw takie projekty są w powijakach bądź wybiera się opcję tworzenia specjalnych stref ruchu w centrach miast.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z tej reguły postanowiła wyłamać się Walia. Tamtejszy parlament w lipcu 2022 r. przegłosował prawo, które zaczęło obowiązywać wraz z niedzielą 17 września 2023 r. Od teraz, wjeżdżając w teren zabudowany, kierowcy są zobowiązani do przestrzegania limitu prędkości 20 mil na godzinę, czyli ok. 32 km/h.
Jak podaje portal CarScoops, walijski rząd ma nadzieję, że dzięki nowemu prawu w ciągu 10 lat nowy przepis uratuje życie 20 tys. osób. Według badań bowiem przy potrąceniu przez auto jadące z prędkością 20 mil na godzinę ofiara wypadku ma 5-krotnie większe szanse na przeżycie względem starego limitu wynoszącego 30 mil na godzinę (ok. 48 km/h).
Oczy wielu osób z pewnością będą więc teraz zwrócone na Walię. Pozytywne skutki nowych przepisów mogą bowiem sprawić, że bardziej restrykcyjne limity prędkości zawitają również w innych państwach, w tym i w Polsce.