GP Bahrajnu odbędzie się w terminie!
W zeszłym roku w związku z sytuacją polityczną Grand Prix Bahrajnu zostało początkowo przełożone, a ostatecznie odwołane. W tym roku powstała bardzo podobna sytuacja, jednak tuż przed weekendem w Chinach, FIA ogłosiła, że wyścig na torze Sakhir odbędzie się zgodnie z planem.
15.04.2012 | aktual.: 12.10.2022 13:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W zeszłym roku w związku z sytuacją polityczną Grand Prix Bahrajnu zostało początkowo przełożone, a ostatecznie odwołane. W tym roku powstała bardzo podobna sytuacja, jednak tuż przed weekendem w Chinach, FIA ogłosiła, że wyścig na torze Sakhir odbędzie się zgodnie z planem.
W tegorocznym kalendarzu Grand Prix Bahrajnu na torze Sakhir zostało wyznaczone na 22 kwietnia, czyli już przyszłą niedzielę. Jak się jednak okazało, w związku z problemami politycznymi Bernie Ecclestone podjął decyzję o tym, że to zespoły powinny określić się czy chcą wziąć udział w wyścigu.
Pomysł szefa wszystkich szefów w Formule 1 nie był zbyt dobry i wokół wyścigu zrobiło się dość spore zamieszanie. Zespoły współpracujące w ramach FOTA, czyli Formula One Team Association stwierdziły, że sprawą powinna zająć się FIA, która ma największy głos w tego typu sprawach.
Międzynarodowa Federacja Samochodowa podjęła decyzję o tym, że wyścig o Grand Prix Bahrajnu odbędzie się w tym roku w wyznaczonym na to terminie, czyli dokładnie za tydzień. Po roku przerwy królowa sportów motorowych powraca więc na tor Sakhir, na którym trzykrotnie zwyciężał Fernando Alonso, dwukrotnie Felipe Massa, raz Jenson Button oraz Michael Schumacher. Wszyscy ci kierowcy są obecnie w stawce, jednak w tym sezonie największe szanse na zwycięstwo z tej czwórki mogą mieć Button oraz Schumacher.
Polscy kibice mile wspominają Grand Prix Bahrajnu z 2008 roku, kiedy to Robert Kubica wywalczył swoje pierwsze i jedyne jak dotąd Pole Position.