Galop 720 KM - STaSIS R8 Spyder Supercharged Challenge Extreme Edition (2011)

STaSIS Engineering to amerykańska firma tuningowa, której pracownicy wiedzą czego chcą. A ostatnio chcieli, żeby przerobione przez nich Audi R8 Spyder miało porządnego kopa. Ten porządny kop ma się brać z ponad 700-konnego silnika!

Olgierd Lachowski

02.04.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To nie jest pierwszy wóz tego tunera, ale z pewnością robiący największe wrażenie i to nie wyglądem, a parametrami silnika. Wygląd przerobionego wozu w zasadzie się nie zmienił, więc jeśli według kogoś fabryczne R8 Spyder nie wyróżnia się wyglądem, to przejdzie obojętnie obok bolidu STaSIS. Różnicę stanowią tylko koła z po prostu ładnymi 20-calowymi felgami, których czerń dobrze się komponuje z czerwienią prezentowanego egzemplarza. Firma nie podała rozmiarów zastosowanych opon.

Mniej zauważalne może być obniżone przy pomocy krótszych sprężyn zawieszenie. Podobnie jak w przypadku opon, tak i tutaj tuner milczy na temat konkretów.

Za to konkretnie jest jeśli chodzi o hamulce. STaSIS zamontowało wentylowane tarcze hamulcowe firmy Alcon. Tarcze te mają średnicę 390 mm z przodu i 355 mm z tyłu. Ciekawe jak ich skuteczność wypada na tle ceramicznych hamulców produkowanych przez Audi?

Najwięcej zmieniło się wokół jednostki napędowej. Inżynierowie STaSIS wymienili seryjny układ wylotowy na zestaw z rurami o średnicy 3 cali (ok. 75 mm).

Fabryczny silnik to wolnossące V10 o objętości skokowej 5,2 l, wyposażone w bezpośredni wtrysk paliwa. Motor ten wytwarza moc 525 KM przy 8000 obr./min i maksymalny moment obrotowy 530 Nm przy 6500 obr./min. Firma tuningowa załatwiła sprawę niedostatku mocy montując sprężarkę mechaniczną.

STaSIS R8 Spyder Supercharged Challenge Extreme Edition fot.2

Jest to kompresor Eaton TVS 2300, który ładuje z ciśnieniem bliskim 0,52 bara. Aby zwiększyć efektywność jego działania dodano międzystopniową chłodnicę powietrza doładowującego (ang. intercooler). Do tego zmieniono elektroniczny sterownik silnika.

Efekt jest piorunujący, bo Audi ma teraz moc 720 KM, a maksymalny moment obrotowy to aż 710 Nm. Auto, które ma napęd na obie osie potrafi te parametry techniczne przełożyć na konkrety na drodze. Konkrety, które nazywają się przyspieszenie od 0 do 96 km/h. STaSIS podaje, że sprint ten ma trwać tylko 3,10 s. Prędkość maksymalna nie została podana, bo Amerykanie (jak prawie zawsze) nie potrafią jej, nawet w przybliżeniu, oszacować.

Ten pakiet tuningowy można nabyć u brytyjskiego importera. Kosztuje on 45 000 funtów (z 20% VAT). Właściciele R8 V10 Quattro (czyli po prostu wersji coupé) również mogą instalować ten zestaw.