Fotoradar przyszłości stanął w Londynie. Sztuczna inteligencja zajrzy nawet do kabiny

Pierwszy na świecie fotoradar 4D został testowo uruchomiony przy autostradzie A23 w południowym Londynie. To zaawansowane urządzenie może jednocześnie rejestrować wiele wykroczeń. W skutecznym egzekwowaniu przepisów pomoże sztuczna inteligencja.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © flickr
Aleksander Ruciński

08.05.2023 | aktual.: 08.05.2023 11:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fotoradar 4D został stworzony przez firmę Redspeed International specjalizującą się w tworzeniu systemów bezpieczeństwa drogowego. Jej najnowsze dzieło jest podobno skutecznie jak żadne inne. Wszystko dzięki systemowi skanowania otoczenia pozwalającemu rejestrować wiele wykroczeń jednocześnie.

Nowa kamera nie tylko zmierzy prędkość, ale i zarejestruje przejazd na czerwonym świetle. Na tym nie koniec, gdyż zajrzy też do wnętrza pojazdu, by sprawdzić, czy kierowca ma zapięte pasy i nie rozmawia przez komórkę.

System zweryfikuje również liczbę pasażerów, a w razie potrzeby sprawdzi aktualność ubezpieczenia pojazdu oraz ważność badania technicznego. Jakby tego było mało, zrobi to jednocześnie w kilku pojazdach. Fotoradar 4D może bowiem monitorować nawet sześć pasów ruchu.

Jak przystało na nowoczesny sprzęt, dzieło Redspeed International jest zasilane energią słoneczną i ma stałe połączenie z brytyjskimi systemami rządowymi. Na razie działa testowo, w Lambeth w południowym Londynie. Jeśli jednak okaże się skuteczne, może stanąć i w innych lokalizacjach.

Komentarze (20)