Filmowe legendy na aukcji - DeLorean i strój Steve'a McQueena zlicytowane

Ile kosztuje kawałek historii motoryzacji? Często nie da się tego wycenić i dopiero aukcja weryfikuje prawdziwą wartość samochodu. Pod młotek poszły filmowy DeLorean DMC-12 oraz strój Steve’a McQueena użyty przy kręceniu filmu "LeMans". Jakie ceny osiągnęły?

DeLorean DMC-12 z filmu
DeLorean DMC-12 z filmu
Mariusz Zmysłowski

28.12.2011 | aktual.: 12.10.2022 13:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ile kosztuje kawałek historii motoryzacji? Często nie da się tego wycenić i dopiero aukcja weryfikuje prawdziwą wartość samochodu. Pod młotek poszły filmowy DeLorean DMC-12 oraz strój Steve’a McQueena użyty przy kręceniu filmu "LeMans". Jakie ceny osiągnęły?

Licytowany samochód to dokładnie ten egzemplarz, który został użyty podczas kręcenia trzeciej części "Powrotu do przyszłości" Roberta Zemeckisa, jeden z trzech pojazdów pozostałych po nagrywaniu filmu. Auto to jako jedyne należało do osoby prywatnej. Jego szacowana cena wynosiła przed licytacją 400 000-600 000 dol. Podczas aukcji osiągnięto kwotę 541 200 dol. To dużo, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę cenę zwykłego DMC-12, około 30 000 dol.

Strój Steve'a McQueena z filmu
Strój Steve'a McQueena z filmu

Strój McQueena wyceniono na kwotę około dwukrotnie mniejszą. Miała ona się zawierać w przedziale od 200 000 do 300 000 dol. Aukcja zaskoczyła chyba wszystkich. Ubranie zostało sprzedane za 984 000 dol. To pokazuje, jak wielką ikoną jest zmarły w 1980 roku aktor i miłośnik motoryzacji. W tym roku na aukcji sprzedano również Porsche 911, które McQueen prowadził w filmie "LeMans". Osiągnęło ono zawrotną cenę 1 250 000 dol.

Aukcja, na której wystawiono DeLoreana oraz strój McQueena, to Profiles in History Icons of Hollywood. Odbyła się ona w poprzedni weekend w Beverly Hills.

Trzeba przyznać, że kolekcjonowanie takich przedmiotów to kosztowne hobby. O takich i innych motoryzacyjnych gadżetach możecie podyskutować na naszym forum.

Źródło: Hemmings Blog

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)