Ferrari FF leci na stok helikopterem [wideo]
Z każdym nowym filmem, każdą nową sesją zdjęciową, Włosi z Maranello za wszelką cenę starają się udowodnić, że ich nowe dzieło, Ferrari FF, nadaje się do jazdy w każdych warunkach. Tym razem pomógł im w tym wojskowy helikopter.
13.03.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z każdym nowym filmem, każdą nową sesją zdjęciową, Włosi z Maranello za wszelką cenę starają się udowodnić, że ich nowe dzieło, Ferrari FF, nadaje się do jazdy w każdych warunkach. Tym razem pomógł im w tym wojskowy helikopter.
Ostatnio bardzo wiele mówi się o relacjach Ferrari z prasą. Jakiś czas temu pojawił się u nas wpis, który mówił o szczególnym traktowaniu wybranych redakcji motoryzacyjnych. Jednak podczas oficjalnej prasowej prezentacji modelu FF, Włosi zadbali o dziennikarzy.
Przedstawiciele mediów zostali zaproszeni do narciarskiego ośrodka Plan de Corones we włoskich Aplach. Dlaczego nie wybrano toru Fiorano lub innego obiektu, na którym można by pokazać jak szybkie jest FF?
Ponieważ Ferrari FF jest pierwszym modelem w historii marki, który posiada napęd na cztery koła. To w połączeniu z czterema wygodnymi miejscami siedzącymi, sporym bagażnikiem oraz silnikiem umieszczonym z przodu sprawia, że auto świetnie sprawdza się w każdych warunkach.
Aby jeszcze bardziej to pokazać i zrobić większe wrażenie, Ferrari zostało przetransportowane na miejsce prezentacji w wojskowych helikopterach. Maszyny zapożyczone od włoskich sił lotniczych to CH-47 Chinook oraz Augusta 205.
Ferrari FF Takes a Ride in Chopper
Zobacz także:
Źródło: Autoblog