Ferrari 250 GTO sprzedane za ponad 100 mln zł
Handel drogimi i niezwykle rzadkimi, kolekcjonerskimi wręcz okazami samochodów to nie tylko przyjemność, ale - jak się okazuje - coraz lepszy biznes. Oczywiście o ile ma się odpowiednią ilość gotówki.
09.02.2012 | aktual.: 12.10.2022 13:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka dni temu na zamkniętej aukcji sprzedano Ferrari 250 GTO produkowane w latach 1962-1964. Samochody te napędzane są silnikiem V12 o pojemności 3,0 l i mocy 304 KM, co pozwala im przyspieszyć od 0 do 100 km/h w ciągu 6,1 s i osiągać zawrotną prędkość 280 km/h.
Nie to jest jednak powodem uzyskania zawrotnej sumy 20,2 mln funtów szterlingów (czyli ponad 100 mln zł). Dlaczego więc został sprzedany za taką sumę? Jego światowa produkcja wyniosła zaledwie 39 sztuk.
Podejrzewa się, że jest to ten sam egzemplarz, który został zlicytowany w 2008 roku za kwotę 15,7 mln funtów, czyli ponad 20% taniej. To niejedyne sprzedane w ostatnim czasie Ferrari 250 GTO - w 2010 roku taki sam samochód z 1963 roku sprzedano za prawie połowę taniej (56 mln zł). Inwestycja w zabytki się po prostu opłaca.