Czym przyjedzie Mikołaj?
Święta już za tydzień, zastanawialiśmy się już nad prezentami, ozdobami świątecznymi, ale nie pomyśleliśmy nad najważniejszym. Wyglądając za okno nie zauważam śniegu, domniemam więc, że Mikołaj będzie musiał zostawić sanie w garażu, bo przecież po piasku nie będzie nimi jeździł. Wypadałoby więc pomyśleć, nad równie szybkim i praktycznym modelem auta, którym mógłby się poruszać.
17.12.2007 | aktual.: 02.10.2022 13:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Święta już za tydzień, zastanawialiśmy się już nad prezentami, ozdobami świątecznymi, ale nie pomyśleliśmy nad najważniejszym. Wyglądając za okno nie zauważam śniegu, domniemam więc, że Mikołaj będzie musiał zostawić sanie w garażu, bo przecież po piasku nie będzie nimi jeździł. Wypadałoby więc pomyśleć, nad równie szybkim i praktycznym modelem auta, którym mógłby się poruszać.
Na taki właśnie pomysł wpadło BMW reklamując najnowszy model serii 1 zestawiając go wraz z obrazkiem mikołaja. Reklama taka zawisła w Hamburgu i jak widać na załączonym obrazku zostały z niej wycięte samogłoski, co może być symbolem szybkości auta. Gdyby je umieszczono, moglibyśmy przeczytać "Mikołajowy Ekspres". Pewnie prawdziwa Mikołajowa wersja to model 135i kabriolet - 3 litrowy, turbo doładowany silnik o mocy 300KM.