Corsa dla niemieckich kibiców? Czemu nie!
Każdego fana sportu elektryzuje data 11 czerwca. Właśnie wtedy padnie pierwszy gwizdek tegorocznych Mistrzostw Świata w piłce nożnej w RPA. To świetna okazja dla wielkich koncernów. Produkcja samochodów, które będą jednoznacznie kojarzyć się z drużyną narodową danego kraju to świetna okazja do zwiększenia sprzedaży.
08.05.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Każdego fana sportu elektryzuje data 11 czerwca. Właśnie wtedy padnie pierwszy gwizdek tegorocznych Mistrzostw Świata w piłce nożnej w RPA. To świetna okazja dla wielkich koncernów. Produkcja samochodów, które będą jednoznacznie kojarzyć się z drużyną narodową danego kraju to świetna okazja do zwiększenia sprzedaży.
Tym tropem poszedł Opel. Niemiecki producent samochodów zdecydował się na stworzenie auta, które będzie identyfikować posiadacza z niemiecką reprezentacją. Padło na Corsę mini. Football Championship Edition to auto z elementami w charakterystycznych kolorach flagi naszych zachodnich sąsiadów. Jak widać na załączonych obrazkach w tych barwach jest pas okalający auto oraz lusterka.
Ponadto wykorzystano czarne, 17-calowe felgi. Tylne lampy posiadają przyciemniane klosze. Model Ecotec to moc 87 KM pryz pojemności 1,4 l. Za taki pakiet trzeba będzie zapłacić €15,160. Na dzisiaj jest to około 72 tysiące złotych.
Zapewne auto Opla nie jest jedynym, które zostanie wypuszczone na rynek w najbliższych tygodniach. W końcu motoryzacja i sport są bliskie sobie. Wielu kibiców piłkarskich chciałoby mieć auto w barwach swojej drużyny.
A czy wśród was znaleźliby się tacy, którzy kupili by powiedzmy biało-czerwonego Fiata Punto Evo?