Coraz mniej aut importowanych do kraju. Czy to przez zablokowanie nowej akcyzy?
Do kraju przyjeżdża o prawie 6 proc. mniej używanych samochodów osobowych z zagranicy niż rok temu. Prawdopodobnie dlatego, że zatrzymano zmiany w podatku akcyzowym, mającym obciążyć rejestrowane po raz pierwszy auta kilkuletnie.
08.08.2017 | aktual.: 01.10.2022 19:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, od początku roku do końca lipca w kraju zarejestrowano 543 910 aut używanych, importowanych z zagranicy. Oznacza to spadek o 5,7 proc. w stosunku do analogicznego kresu roku ubiegłego. Ze wszystkich minionych miesięcy tylko w marcu odnotowano nieznaczny wzrost o 0,36 proc. Biorąc pod uwagę dane z poprzednich okresów, prognozowana liczba importowanych samochodów używanych na koniec roku to około 950 000, co stanowiłoby spadek o 8 proc. Czym jest to spowodowane?
Z całą pewnością zablokowaniem zmian w podatku akcyzowym, który w drugiej połowie minionego roku zaniepokoił nie tylko potencjalnych kupujących, ale także firmy zajmujące się sprowadzaniem aut. W samym tylko grudniu zarejestrowano w kraju ponad 100 tys. używanych samochodów w obawie przed wzrostem podatku. Dla porównania, w grudniu 2015 roku była to liczba 59 tys.
Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że prognoza na ten rok może się jeszcze zmienić, bo choć temat akcyzy się uspokoił, rząd wciąż pracuje nad nowym rozwiązaniem. Już pojawił się projekt rozporządzenia ministra rozwoju i finansów "w sprawie wzorów deklaracji uproszczonej dla podatku akcyzowego od nabycia wewnątrzwspólnotowego". Dotyczy on m.in. nowego sposobu rozliczania akcyzy od zakupionych w UE samochodów. Niewiele wiadomo na temat tego, co naprawdę szykuje dla nas ministerstwo.
Wiemy natomiast, jakie auta są najczęściej importowane do kraju. Najwięcej jest oczywiście marek niemieckich, dalej francuskich i japońskich. Najpopularniejsze to Volkswagen, Opel, Audi i Ford, natomiast modele to Audi A4, Volkswagen Golf, Opel Astra i Volkswagen Passat. Najliczniejsze grono stanowią te wyposażone w silniki o pojemności od 1600 do 2000 cm3. To aż 43,1 proc. Powyżej dwóch litrów pojemności odsetek jest nieduży – tylko 11,6 proc. Diesle stanowią 41 proc., co jest rekordem historycznym odkąd prowadzi się takie dane. Wiek samochodów importowanych do kraju utrzymuje się na stabilnym poziomie 11,5 roku. Najczęściej są to roczniki 2005-2007.
Prawdziwym zagłębiem polskiego importu samochodów używanych jest województwo wielkopolskie z udziałem na poziomie 12,7 proc., ale niewiele gorzej wygląda mazowieckie – 12,5 proc. Dalsze pozycje w tym rankingu zajmują województwa śląskie, małopolskie i dolnośląskie. Najmniej rejestracji samochodów używanych odnotowuje się w województwach opolskim, podlaskim i warmińsko-mazurskim.