Co grozi rodzicom, jeśli ich dziecko spowoduje wypadek?
Ostatnia tragedia koło Chełmna wywołała dyskusję na temat kierowania samochodami przez osoby bez uprawnień, zwłaszcza nieletnie. Co grozi rodzicom dziecka, które spowoduje wypadek, nie mając prawa jazdy?
24.04.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka dni temu doszło do tragedii, w której zginęło 7 osób jadących nota bene 5-osobowym autem. Zdarzenie było o tyle kontrowersyjne, że najstarsza z ofiar miała tylko 17 lat, a kierowca był nieletni. Warto się chwilę zastanowić, co grozi prawnym opiekunom, a zwłaszcza rodzicom dziecka, które nie mając uprawnień do jazdy, spowoduje wypadek.
Z całą pewnością opiekun nie może odpowiadać za spowodowanie wypadku, nawet jeśli doszło do śmierci jego uczestnika. Nie będzie odpowiadał karnie, ale może odpowiadać przed sądem rodzinnym. Może bowiem zostać oskarżony o winę w nadzorze, do którego ma prawny obowiązek. Jeśli poszkodowany wypadku wystąpi z pozwem cywilnym, rodzic będzie w pełni odpowiadał za czyny swojego dziecka.
Odszkodowanie dla ofiary wypadku ciąży w pełni na rodzicu, ponieważ ubezpieczenie OC nie obejmuje szkód wynikających z kierowania pojazdem przez osoby bez uprawnień, podobnie jak osoby nietrzeźwe. Nawet jeśli ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie, niemal pewne jest, że wystąpi do opiekuna o zwrot jego kosztów, tzw. regres.
Każda sprawa jest traktowana indywidualnie i trudno jednoznacznie stwierdzić, co grozi rodzicom w takiej sytuacji, ponieważ sąd musi również uwzględnić okoliczności, w jakich dziecko zdobyło możliwość kierowania pojazdem. Jednak trzeba się liczyć z odpowiedzialnością cywilną i finansowymi konsekwencjami.
"Rodzic w takiej sytuacji odpowiadać będzie nie konkretnie za to, co dziecko zrobiło, ale za to, że niewłaściwie wypełniał swe obowiązki i dopuścił do sytuacji, w której dziecko mogło ten czyn popełnić" - mówi Krzysztof Zawała, rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach.