Clarkson: Ben Collins to nie Stig, a Wy nie umiecie się bawić!

Jeremy Clarkson poświęcił swoją kolumnę w brytyjskiej gazecie The Sun na rozważania na temat tożsamości tajemniczego Stiga. Jeśli śledzicie na bieżąco tę sprawę, to zapewne wiecie, że ostatnim "oskarżonym" w tej sprawie jest nijaki Ben Collins - 33-latek, który brał udział w praktycznie wszystkich możliwych serialach wyścigowych.

Mateusz Gajewski

26.01.2009 | aktual.: 02.10.2022 16:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Tymczasem Clarkson powiedział, że to wcale nie o niego tutaj chodzi.

Jeremy Clarkson poświęcił swoją kolumnę w brytyjskiej gazecie The Sun na rozważania na temat tożsamości tajemniczego Stiga. Jeśli śledzicie na bieżąco tę sprawę, to zapewne wiecie, że ostatnim "oskarżonym" w tej sprawie jest nijaki Ben Collins - 33-latek, który brał udział w praktycznie wszystkich możliwych serialach wyścigowych.

Tymczasem Clarkson powiedział, że to wcale nie o niego tutaj chodzi.

Co więcej - oskarżył on wszystkich, którzy starają się rozwiązać tę zagadkę o to, że nie umieją się bawić i nie mają w sobie za grosz poczucia humoru. Dodatkowo Clarkson powiedział, że Stig nie występuje w jednej postaci (zespół Top Gear ma kilku podręcznych Stigów?). Ciekawie zakończył on swój wywód: "Osób, które posiadają biały kombinezon i kask Stiga jest wiele, jednak tylko jedna z nich ma prawo zasiadania za sterami pojazdów".

A może to Robert Kubica jest Stigiem? [żart]

Źródło: worldcarfans

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)