Citroën ma nowe logo. To wizualny powrót do korzeni
Citroën oficjalnie dołącza do grona marek, które zaznaczają wejście w erę cyfryzacji i elektromobilności przy pomocy nowej identyfikacji. Francuzi właśnie zdradzili jakimi symbolami będą się posługiwać w przyszłości.
27.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prościej, czytelniej i skromniej - tak w skrócie można opisać nowy znak fabryczny Citroëna, będący dziesiątym logo w historii marki. Poprzedni, stosowany od 2016 roku, wyróżniał się wyjątkowo grubymi szewronami. Teraz Francuzi wracają do klasyki, a dokładniej do początków XX wieku.
Zobacz także
Nowy znak, zawierający dwa proste szewrony w owalu, do złudzenia przypomina bowiem logo stosowane w okresie przedwojennym. Historia zatoczyła koło - graficzny ascetyzm powrócił do łask. Pierwszym samochodem, który zostanie ubrany w nowe oznaczenia będzie "ważny, rodzinny koncept" z debiutem zaplanowanym na 2023 rok.
Citroën nie ograniczy się jednak wyłącznie do znaku towarowego. Zmianie ulegnie bowiem cała identyfikacja marki. Zostanie oparta na odcieniach beżu i szarości, miejscami przełamanych dwoma nowymi kolorami - Monte Carlo Blue i Infra Red.
To połączenie, które już niebawem zadebiutuje w materiałach marketingowych, oficjalnych aplikacjach, a nawet pokładowych multimediach w samochodach Citroëna. Zmianom przyświeca również nowe hasło: "Nothing Moves Us Like Citroën" - "Nic nie napędza nas, jak Citroën".