Chevrolet żegna Camaro wydaniem Collector's Edition
Jak powiedzieli, tak zrobili. Ostatnie Camaro oficjalnie wjeżdża na rynek. To specjalna pożegnalna edycja Collector's, która pozwoli wyróżnić się na drodze.
06.06.2023 | aktual.: 11.06.2023 13:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szósta generacja Chevroleta Camaro będzie zarazem ostatnią. Przynajmniej na razie, gdyż producent póki co nie planuje bezpośredniego następcy. Amerykanie postanowili godnie pożegnać legendę, tworząc specjalną edycję Collector's.
To właściwie pakiet wyposażenia dostępny jako opcja dla wersji LT/RS, LT1, SS i ZL1. Głównym wyróżnikiem są tu czarne lakiery Panther Black Mettalic oraz matowy Panther Black. Zresztą, czerń to motyw przewodni tego wariantu.
Ciemne są bowiem także 20-calowe felgi czy ozdobne wstawki nadwozia. Choć producent nie pochwalił się zdjęciami, zapowiada podobną kolorystykę we wnętrzu, w którym znajdziemy także plakietkę z oznaczeniem edycji specjalnej czy dywaniki z logo Collector's Edtion wyciętym w aluminiowej płytce.
Samochód doczeka się zaledwie 350 egzemplarzy. Każdy będzie wydany z indywidualnym numerem i sportowym zegarkiem Canfield Sport Shinola zawierającym akcenty inspirowane Camaro.
Pakiet wymaga dopłaty w wysokości od 4995 dolarów w wersji 1LT do 14 995 dolarów w odmianie ZL1. Sporo, lecz mimo to chętnych nie powinno zabraknąć.