Chciał wymienić koło w samochodzie i zasnął. Miał 3 promile

Życie pisze najlepsze scenariusze, co potwierdza historia zatrzymania pijanego kierowcy przez funkcjonariuszy z Hajnówki. 47-latek miał 3 promile alkoholu we krwi, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Volvo nie miało ważnych badań technicznych.
Volvo nie miało ważnych badań technicznych.
Źródło zdjęć: © fot. materiały prasowe policji
Mateusz Lubczański

07.11.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O dziwnym zachowaniu kierowcy volvo poinformował policję świadek. Samochód miał poruszać się całą szerokością drogi i tamować ruch. Gdy w końcu zatrzymał się, jego kierowca wysiadł i przewrócił się na ziemię. Po chwili jednak wstał, obejrzał auto i wziął się za wymienianie uszkodzonego o krawężnik koła.

Może i operacja zakończyłaby się sukcesem, ale kierujący Volvo nie miał pojęcia jak to zrobić. Zrezygnowany wsiadł do samochodu. Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, kierowca spał.

Badanie alkomatem wskazało, że kierujący Volvo ma we krwi ponad 3 promile alkoholu. Co więcej, jego prawo jazdy zostało wcześniej odebrane, również za wybryk związany z alkoholem. Jakby tego było mało, volvo nie miało aktualnych badań technicznych. Za niestosowanie się do decyzji o odebraniu uprawnień, jak i prowadzeniu pod wpływem alkoholu, grożą 2 lata pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)