BMW i8 z V8 - producent nie chce, więc zrobi to tuner
BMW będzie obchodzić w marcu przyszłego roku setne urodziny. Okrągły wiek istnienia - to chyba okazja najlepsza z możliwych, by pokazać coś spektakularnego. BMW ma jednak inny plan.
07.12.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Co to znaczy "spektakularnego" w tym przypadku? Spektakularne byłoby np. zamontowanie V8 lub przynajmniej R6 w BMW i8. Spektakularny byłby też powrót modelu M1 w nowej odsłonie. Chodzi o wóz, który byłby kropką nad i historii marki. To maszyna, która podsumowałaby największe dokonania niemieckiego producenta i zamknęła je w jednym, niesamowitym nadwoziu.
Wygląda więc na to, że Niemcy trochę się pospieszyli z i8. Chociaż nie ma wielkiego silnika, to doskonale nadawałoby się na uczczenie setnych urodzin. Jeździliśmy tym wozem i doskonale wiemy, jak bardzo przyciąga uwagę na ulicy. Ludzie go uwielbiają, pytają co to za koncept, a gdy odjeżdża robiąc mnóstwo hałasu mimo małego litrażu, zostawia za sobą tylko szeroko otwarte oczy. Tylko, że ten samochód już jest, kolejna jego wersja nie będzie czymś nowym, wyjątkowym, czym można zaznaczyć wydarzenie tak ważne, jak setne urodziny firmy.
Może w takim razie do tego niesamowitego nadwozia oddział M mógłby dorzucić coś od siebie? Kilkaset koni generowanych przez duży, benzynowy motor? Szef działu rozwoju BMW Klaus Fröhlich w rozmowie z Auto Motor und Sport powiedział, że firma nie ma zamiaru świętować urodzin z pomocą supersamochodu z wielkim benzynowym silnikiem. Zatem BMW i8 z R6 ani tym bardziej V8 nie będzie. Przynajmniej oficjalnie. Nie będzie też M1. Dzięki Klaus! Wszyscy Zieloni, którzy do pracy dojeżdżają hulajnogą lub kajakiem i na których miłości do marki BMW budowało przez lata swoją siłę, płoną z ekscytacji na myśl o setnych urodzinach firmy.
Ci, dla których bawarski producent był wyznacznikiem doskonałości w wielu kategoriach związanych z motoryzacją będą świętować inaczej, na imprezie alternatywnej, organizowanej przez Gabura Racing Technologies. Tuner ma zamiar zrobić to, czego powinno dokonać BMW. Chce zamontować w futurystycznym nadwoziu i8 widlastą ósemkę.
Prace nad wozem już trwają. Auto zostanie wyposażona w 4,4-litrowe V8 twin turbo z M6 Coupé. Nie będzie to jednak jednostka zaczerpnięta z fabrycznego BMW. Ma to być motor od Alpiny, który dodatkowo Gabura Racing Technologies podda dodatkowym zabiegom wzmacniającym. Efekt? 800 KM.
Tuner specjalizuje się w budowie wyczynowych skrzyń biegów. Jest więc duże prawdopodobieństwo, że i8 z V8 dostanie autorską przekładnię sekwencyjną wyposażoną w 6 przełożeń.
Zagadką pozostaje jak Gabura Racing Technologies ma zamiar zamontować 4,4-litrowe V8 w komorze, która do tej pory mieści mały, 1,5-litrowy rzędowy silnik 3-cylindrowy. Pod znakiem zapytania pozostaje też wyważenie tego pojazdu. Nisko osadzone akumulatory zapewniają w i8 bardzo dobre prowadzenie, pośrednio, przez znaczne obniżenie środka ciężkości. Niewykluczone więc, że i8 z wielkim silnikiem nie będzie tak zwinnym wozem. Będzie jednak tym, czego wszyscy oczekują - projektem dalekim od zdrowego rozsądku, mocnym i spektakularnym.
Wróćmy teraz do bawarskiego producenta. Skoro nie będzie nawet R6 w i8, ani tym bardziej osobnego hipersamochodu, co BMW ma zamiar nam zaprezentować? Bardzo prawdopodobne jest, że w przyszłym roku zobaczymy produkcyjną wersję i8 Spyder. Czy będzie to wóz rocznicowy? Raczej nie. Niewykluczone jest też, że i8 dostanie większy, dwulitrowy motor, który wciąż będzie współpracował z napędem elektrycznym. To jako wóz urodzinowy jest już bardziej prawdopodobne.
Niestety, wysoce prawdopodobny jest też niesamowicie wyglądający koncept, który w nazwie będzie miał albo Anniversary albo Cenetary i nie będzie miał większego znaczenia dla historii marki.. Będzie powalał na kolana stylistyką i wymyślonymi parametrami technicznymi oraz osiągami. Będzie rakietą kosmiczną stojącą w muzeum, opatrzoną podpisem "tym mogliśmy polecieć na Marsa" i w perspektywie czasu robiącą znacznie mniejsze wrażenie niż blisko 50-letni Saturn V, który wyniósł ludzi na Księżyc. Zostanie ciekawostką muzealną, która za kilka dekad nie będzie na nikim robić wrażenia.
Koncept BMW i8 Spyder - zdjęcia
Zobacz także