BMW dostarczy podzespoły napędów elektrycznych i hybrydowych dla Karma Automotive

Firma Fisker Automotive powstała około 8 lat temu. Niestety producent samochodów miał problemy finansowe i upadł dwa lata temu. Firmą zainteresował się chiński inwestor i rok temu amerykańskie przedsiębiorstwo zostało przejęte przez Wanxiang. Teraz rusza machina z chińskim zapleczem.

BMW dostarczy podzespoły napędów elektrycznych i hybrydowych dla Karma Automotive
Mariusz Zmysłowski

13.11.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fundusze napływające z Chin nie zawsze wystarczają, by stanąć na nogi, czego dowodem jest Saab. Firma miała triumfalnie powrócić do świata żywych kilka razy, ale do tej pory to się nie udało. Finansowanie ze wschodu dobrze wykorzystało za to Volvo, które obecnie jest najsilniejsze od lat, wprowadziło na rynek kapitalne XC90 i szykuje dalszy ciąg ofensywy.

Szansę dostała także firma Fisker, a właściwie Karma Automotive. Producent w tym roku zmienił nazwę i podejmuje próbę ruszenia z produkcją nowych wozów. Niełatwo jest jednak opracować nowe, lepsze technologie, nawet mając stosowne zaplecze finansowe. Łatwiej jest je po prostu kupić. Właśnie tak dzięki wsparciu ze strony Chin zrobi Karma Automotive.

Obraz

O jak dużych pieniądzach mowa? Wanxiang wyłoży na start miliard dolarów, to wciąż wielokrotnie mniej, niż zostało wpompowane w Volvo. Tam kwota sięgnęła 11 miliardów. Tu jednak mówimy o znacznie mniejszej, wręcz niszowej firmie.

Jakie komponenty zapewni BMW? Niemcy mają dostarczyć rozwiązania związane z szybkim, wysokonapięciowym ładowaniem oraz systemy związane bezpośrednio z elektrycznymi i hybrydowymi układami napędowymi. Dzięki temu Karma zaoszczędzi czas, który byłby potrzebny na samodzielne opracowanie tych rozwiązań.

Co za tym idzie? Amerykański producent z chińskim zapleczem finansowym i niemiecką technologią prawdopodobnie planuje dosyć szybko wypuścić na rynek nowe auto. Pogłoski mówią, że może to nastąpić już w przyszłym roku. Wysoce prawdopodobne jest, że będzie to Karma, którą już znaliśmy, ale w odświeżonej wersji i ze zmodyfikowanym układem napędowym.

Jeśli plan się powiedzie, Tesla może zyskać godnego rywala, bo komponenty BMW są obietnicą dobrej jakości. Dla konsumentów konkurencja na rynku oznacza możliwość wybierania, a co za tym idzie - walkę na ceny między producentami. Teraz pozostaje czekać na dalsze kroki ze strony Karma Automotive.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (10)