Używany VW Golf IV - wieloletni król rynku
Samochód, któremu się dzisiaj przyjrzymy to absolutny klasyk gatunku i pomnik segmentu aut kompaktowych. Volkswagen Golf IV generacji, bo o nim mowa ma tyle samo przeciwników co zwolenników. Design tego auta nie należy do szczególnie wyszukanych, jednak mimo to samochód może pochwalić się dobrą jakością wykonania.
27.01.2011 | aktual.: 30.03.2023 10:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mimo oburzenia fanów aut włoskich i francuskich Golf IV obok Toyoty Corolli należy do niekwestionowanych pionierów w swoim segmencie. Oczywiście nie ma nic za darmo, na dobrą opinię koncern Volkswagena pracował od 1934 roku. Pierwsza generacja Golfa nazywana w Ameryce Rabbit pojawiła się w 1974 roku.
Jego czwarta odmiana do salonów trafiła w 1997 roku i była produkowana w niezmienionej formie do 2003 roku. Dla osób szukających bardziej przestronnego nadwozia oferowana była również odmiana kombi oraz sedan oznaczona jako Bora. Auto sprzedawane było z 5 lub 6-biegową skrzynią manualną oraz z 6-stopniową automatyczną w połączeniu z napędem na przednią bądź obie osie. Samochód był dostępny z następującymi silnikami:
- 1,4 16V (75 KM)
- 1,6 8V (101 KM)
- 1,6 16V (105 KM)
- 1,6 FSI (110 KM)
- 1,8 20V (125 KM)
- 1,8 T 20V (150- 180 KM) GTI
- 2,0 8V (116 KM)
- VR5 2,3 10V (150 KM)
- VR5 2,3 20V (170 KM)
- VR6 2,8 24V (204 KM)
- VR6 3,2 (241 KM) R32
- 1,9 SDI (68 KM)
- 1,9 TDI (90-110 KM)
- 1,9 TDI (101, 116, 130, 150 KM)
Spośród jednostek benzynowych polecamy silnik 1,6, który zapewni lepsze osiągi niż bazowy 1,4 przy podobnym spalaniu. Odradzamy natomiast zakup auta z motorem 1,6 FSI z powodu osadzającego się nagaru w głowicy o czym już pisaliśmy w przypadku Skody Octavii II.
Prawdziwymi rarytasami są wersje VR5 i VR6. Jednak z powodu dużego zużycia paliwa nie polecamy ich tym, którzy przedkładają niskie koszty eksploatacji ponad radość z jazdy. Ci, którzy rozważają zakup wersji napędzanej mniej szlachetnym paliwem, czyli olejem napędowym zalecamy legendarne 1,9 TDI.
Wariant mocy powinien być uzależniony od potrzeb i oczekiwań nabywcy. Niestety wybierając diesla musimy liczyć się z tym, że zdecydowana większość aut dostępnych na rynku ma za sobą ogromne przebiegi i wypadkową przeszłość. Nie liczmy na to, że znaleziony przez nas egzemplarz będzie miał deklarowane przez sprzedawcę 150 000 przebiegu, ale 2 lub nawet 3 razy tyle.
Jakie usterki trapią poczciwego Niemca? W autach z początku produkcji z powodu niezbyt dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego na elementach podwozia pojawiała się rdza. Na szczęście z czasem problem rozwiązano. W egzemplarzach z motorami TDI zalecamy sprawdzenie dolnej osłony silnika, która ze względu na niskie osadzenie często ulega zniszczeniu na polskich drogach.
Kupując diesla sprzed 2001 roku musimy godzić się na ewentualność przedwczesnego zerwania się paska rozrządu. Mechanicy zalecają jego wymianę po przejechaniu 60 000 - 70 000 km. Ponadto typową usterką jednostek wysokoprężnych jest awaria przepływomierza.
Możemy również spodziewać się usterki włącznika świateł i przełączników od elektrycznych szyb. Nietrwały okazuję się też lakier na klamkach drzwi i przełącznikach. A na jakie usterki narzekają użytkownicy tego auta?
Uszkodzenie sprężarki klimatyzacji, awarie pompy wody (w przypadku jeśli nie zostanie ona wymieniona razem z paskiem rozrządu), awarie czujnika świateł stopu, zacinające się wkładki zamków w drzwiach oraz korozja układu spryskiwacza tylnej szyby to nie jedyne przypadłości tego modelu.
Najpoważniejszą awarią, na którą zwracają uwagę kierowcy Golfów IV generacji jest defekt skrzyni biegów, wówczas zmuszeni będziemy kupić nową bądź używaną przekładnię. Powodem takiego stanu rzeczy są niskiej jakości nity, które wyskakują powodując pęknięcie obudowy przekładni i wyciek oleju.
Na koniec sprawdzimy jak Volkswagen Golf IV wypada w raporcie bezawaryjności instytutu TUV? W kategorii aut pochodzących z 1999 i 1998 roku niemiecki kompakt uplasował się na 18. pozycji wyprzedając Hondę Civic (19.), ale zostając w tyle za Toyotą Corollą (4.).
Z kolei w rankingu pojazdów 10 i 11-letnich Golf IV zajął 19 lokatę ponownie zostawiając w tyle Hondę Civic (25.) i po raz kolejny przegrywając z Toyotą Corollą (8.). Biorąc pod uwagę auta z 2003 i 2002 roku możemy zauważyć, że Volkswagen Golf IV znalazł się na pozycji 17. zajętej wspólnie z nieco mniejszym Fordem Fiestą.
Tym razem Corolla również okazała się najlepszym kompaktem w klasie zajmując 9. pozycję. Civic został zupełnie zdeklasowany przez czołówkę (53.). Warto również dodać, że za Golfem znalazł się jego arystokratyczny kuzyn Audi A3 (21.).
Podsumowując, Volkswagen Golf IV to auto stosunkowo bezawaryjne pod warunkiem, że trafimy na zadbany egzemplarz co będzie graniczyło z cudem. Pomimo wymienionej przez nas szerokiej gamy usterek, samochód jest stosunkowo tani w eksploatacji ze względu na dużą dostępność dobrej jakości zamienników.
Niemiecki kompakt z Wolfsburga z pewności nie przypadnie do gustu klientom szukającym wyrafinowanego designu, ale raczej użytkownikom liczącym na niesprawiające większych kłopotów użytkowanie.