Alguersuari i di Grassi kierowcami Pirelli
Od jakiegoś czasu Pirelli poszukiwało testera opon, który pomógłby w tworzeniu bardziej wydajnych mieszanek na sezon 2012. W weekend ogłoszono oficjalnie, że firma mająca monopol na dostawy ogumienia do F1 zatrudniła dwóch kierowców, Jaime Alguersuariego oraz Lucasa di Grassi.
02.04.2012 | aktual.: 12.10.2022 13:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od jakiegoś czasu Pirelli poszukiwało testera opon, który pomógłby w tworzeniu bardziej wydajnych mieszanek na sezon 2012. W weekend ogłoszono oficjalnie, że firma mająca monopol na dostawy ogumienia do F1 zatrudniła dwóch kierowców, Jaime Alguersuariego oraz Lucasa di Grassi.
Pirelli dołączyło do Formuły 1 w zeszłym roku i pomimo drobnych trudności z oznaczeniem opon włoska firma spisuje się rewelacyjnie. Nie sztuką jest przygotować bardzo wytrzymałe lub bardzo przyczepne ogumienie, a Pirelli wypracowało sobie idealny kompromis, dzięki czemu wyścigi stały się bardziej emocjonujące.
Hiszpan Jaime Alguersuari oraz Brazylijczyk Lucas di Grassi stracili swoje posady w Formule 1. 22-letni Jaime startował w królowej sportów motorowych w latach 2009-2011, reprezentując barwy zespołu Scuderia Toro Rosso, a obecnie kierowca jest komentatorem BBC i to on był autorem plotek o fatalnym stanie zdrowia Roberta Kubicy.
Sporo starszy od Hiszpana Brazylijczyk w Formule 1 przetrwał tylko jeden sezon, jeżdżąc w barwach zespołu Virgin w 2010 roku i nie zdobywając ani jednego punktu. Obaj kierowcy są bardzo zadowoleni z tego, że po raz kolejny będą mieli okazję zbliżyć się do świata F1, tym razem jednak od strony technicznej. Pirelli będzie potrzebowało ich pomocy w udoskonalaniu mieszanki przygotowanej na tegoroczny sezon.