Alexander Rossi jednak nie zadebiutuje w GP Rosji [aktualizacja]
Po nieudanej próbie zastąpienia Maxa Chiltona tym razem jest niemal pewne, że Alexander Rossi zadebiutuje w bolidzie Marussi podczas Grand Prix Rosji.
10.10.2014 | aktual.: 10.10.2014 22:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wypadek Julesa Bianchi w GP Japonii spowodował, że rezerwowy kierowca Marussi, Amerykanin Alexander Rossi dostanie swoją szansę podczas nadchodzącego wyścigu w Soczi. Choć ostateczna decyzja zapadnie jutro, to zespół zgłosił Rossiego do GP Rosji.
[aktualizacja 10 października]
Alexander Rossi nie ma szczęścia do swoich planowanych startów w zespole Marussia. Kierownictwo zdecydowało, że wystartuje tylko jeden bolid choć Rossi był zgłoszony oficjalnie do Grand Prix Rosji w celu wypełnienia regulaminu. Marussia unosząc się honorem pozostawi drugi bolid w garażu przygotowany do wyścigu dla Julesa Bianchi z napisem #JB17 na znak wsparcia dla niego i jego rodziny.
Ciekawe czy bolid będzie czekał na francuskiego kierowcę jeśli ten wyzdrowieje i będzie w stanie kontynuować swoją dość interesującą karierę wyścigową. Nie można bowiem przeoczyć faktu, że Jules do momentu wypadku był jednym z najbardziej obiecujących kierowców młodego pokolenia bez potężnego wsparcia finansowego. Jego menedżerem jest Nicolas Todt, syn Jeana Todta, a sam Jules był objęty programem rozwoju Ferrari.