Absurd goni absurd: zjazd na pole też jest skrzyżowaniem. Wystarczy, że spełnia jeden warunek
Pewnie nie raz w życiu widzieliście zjazd z drogi gminnej na pole z kawałkiem asfaltu. Nikt do tej pory nie traktował tego inaczej jak... zjazd na pole. Jednak w myśl nowych przepisów jest to skrzyżowanie.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak to się stało? Otóż stara, nieaktualna definicja drogi twardej brzmiała następująco:
"droga twarda – droga z jezdnią o nawierzchni bitumicznej, betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt betonowych lub kamienno-betonowych, jeżeli długość nawierzchni przekracza 20 m; inne drogi są drogami gruntowymi".
Proste, zrozumiałe, że jeśli zjazd na pole był wyasfaltowany, to choć przypominał drogę twardą i skrzyżowanie, to nimi nie był, ponieważ potrzeba ponad 20 m asfaltu lub innej nawierzchni spełniającej określone warunki, by tak go uznać. W praktyce był drogą gruntową, pomimo fragmentu twardej nawierzchni. A zatem takie przecięcie dróg nie było skrzyżowaniem, ponieważ wykluczała to definicja skrzyżowania, której fragment brzmi: "określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową".
A teraz nowa definicja drogi twardej: "droga niebędąca drogą o nawierzchni gruntowej". Tak, tu się kończy. Zajrzyjmy więc do definicji drogi gruntowej, która – nagle – stała się nadrzędną:
"droga o nawierzchni gruntowej – droga z jezdnią o nawierzchni z gruntu rodzimego lub nasypowego, ulepszonego mechanicznie lub chemicznie, w której wierzchnia warstwa może być wykonana z kruszywa naturalnego, sztucznego lub pochodzącego z recyklingu".
Co to oznacza w praktyce? Otóż to, że na poniższym zdjęciu mamy od 21 września dodatkowe skrzyżowania, które zaznaczyłem.
W tych miejscach kierujący wyjeżdżający na drogę wciąż włącza się do ruchu, bo przepisy mówią wprost o wyjeździe z pola jako włączaniu się do ruchu. Jednak to nie zmienia faktu, że zgodnie z nowymi interpretacjami drogi twardej i gruntowej są to skrzyżowania.
Jeden warunek i masz skrzyżowanie
Podsumowując, jeśli jedziesz jakąkolwiek drogą i widzisz zjazd do lasu czy na pole, to nie ignoruj go. Zwróć uwagę na nawierzchnię, z jakiej ten zjazd jest wykonany. Jeśli nie jest to nawierzchnia zgodna z definicją drogi gruntowej, to w tym miejscu masz skrzyżowanie. A więc miejsce odwołujące niektóre ograniczenia, nie wolno tu wyprzedzać, ale można przechodzić tu pieszo przez jezdnię. Na szczęście jeśli wiesz, że jest to wjazd z pola, to nie musisz ustępować pierwszeństwa traktorom.