750‑konny Nietoperz – Edo Competition Murciélago LP750 (2011)

Czekamy już od jakiegoś czasu z niecierpliwością na następcę Murciélago, tymczasem niemieckie Edo Competition zaprezentowało Murciélago z 750-konnym silnikiem i napędem na wszystkie lub tylko tylne koła.

Olgierd Lachowski

20.02.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

To właśnie samochód Edo Competition dzierży rekord najszybszego Lamborghini Murciélago. 710-konna maszyna została rozpędzona na torze w Papenburgu w zeszłym roku do 352 km/h. Co prawda tuner zakładał 360 km/h, ale osiągnięty wynik nie jest wcale zły. Być może istnieją wozy włoskiego producenta, które byłyby w stanie szybciej pojechać (jak choćby Underground Murciélago Twin Turbo), ale oficjalny wynik należy do Niemców. I to właśnie te 352 km/h ma pobić nowy, mocniejszy egzemplarz Lambo.

Bazą niestety nie jest Murciélago LP670-2, a „pospolite” LP640. To auto, podobnie jak mocniejszy brat, z fabryki wyjeżdża z 12-cylindrowym potworem pod maską. Ów potwór ma objętość skokową 6,5 l i przez 6-biegową manualną skrzynię biegów przenosi moc na przednie i tylne koła. A mocy jest co niemiara, bo aż 640 KM przy 8000 obr./min. Maksymalny moment obrotowy ma wartość 660 Nm przy 6000 obr./min.

Bolid z Sant'Agata Bolognese według producenta rozpędza się do 340 km/h, zaś przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje mu 3,80 s.

By poprawić prędkość fabrycznego samochodu i ustanowić przy tym oficjalny rekord firma z Ahlen musiała wycisnąć z 12-cylindrowca Lamborghini aż 710 KM (w LP710). Teraz udało się poprawić ten wynik – 750 KM.

Żeby je uzyskać tuner przerobił nieco głowice (pojawiły się m.in. nowe wałki rozrządu), powietrzne kanały wlotowe i kolektory dolotowe. To zapewniło dopływ większej ilości powietrza do silnika. Od strony wylotowej zmieniono cały układ wydechowy. Nowy „wydech” wyposażony jest w wyścigowe konwertery katalityczne i tłumiki o zmniejszonych oporach przepływu. W rezultacie gazy wylotowe natrafiają na mniejszą ilość przeszkód. Układ wylotowy posiada klapy regulacyjne do sterowania m.in. głośnością.

Pod te wszystkie ulepszenia została skalibrowana elektronika jednostki napędowej. W efekcie, jak już wspomniałem, motor wytwarza 750 KM przy 7750 obr./min i 740 Nm przy 6800 obr./min.

Większe niż w fabrycznym samochodzie osiągi podkreśla zestaw spojlerów. Tylne skrzydło jest nieco inne niż seryjne, a z kolei z przodu pod przednim zderzakiem zamontowano regulowany mały spojler. Ma to zapewnić lepszą przyczepność niż w normalnym Murciélago. Bolid jeździ teraz na kołach z 18-calowymi felgami z przodu (opony 265/35) i 19-calowymi z tyłu (opony 345/30).

Edo Competition twierdzi, że ich nowy Nietoperz[sup]1)[/sup] ma się rozpędzać do 365 km/h. Osobiście wydaje mi się, że skoro poprzedni wóz nie osiągnął 360 km/h, to tym bardziej wyższa prędkość będzie trudna do przekroczenia. Moc większa o 40 KM może nie wystarczyć do pokonania olbrzymich oporów aerodynamicznych.

Przyspieszenie od 0 do 100 km/h 750-konnemu autu ma zajmować tylko 3,10 s, do 200 km/h – 9,70 s (o 0.20 s szybciej niż LP710-2), a do 300 km/h – zaledwie 24,50 s. Wyniki te dotyczą wozu z napędem na wszystkie koła. Edo Competition oferuje jednak też odmianę z napędem tylko na oś tylną, która ważyć ma ok. 40 kg mniej niż opisywany samochód. W tej ostatniej konfiguracji samochód może się legitymować nieco gorszymi czasami przyspieszeń.

Skoro tuner wspomina w swojej notce prasowej o rekordzie prędkości swojego samochodu, to niewykluczone, że wkrótce nowe auto będzie próbowało go pobić.