2016 Mercedes Klasy E – jaki będzie?
W tym roku Mercedes poddał średniej wielkości limuzynę w swojej ofercie delikatnemu tuningowi. Ulubieniec niemieckich taksówkarzy ma przed sobą odrobinę mniej niż połowę życia. Jaki będzie jego następca?
11.11.2013 | aktual.: 08.10.2022 10:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mercedes Klasy E, jak sama nazwa wskazuje, plasuje się w ofercie Mercedesa pomiędzy Klasą C i Klasą S, jest więc tym średniakiem, optymalnym autem, które oferuje przyzwoitą ilość miejsca zarówno z przodu jak i z tyłu, nie będąc jednocześnie naprawdę dużą limuzyną.
Z wizerunkowego punktu widzenia, dbanie o następcę legendarnego W124 czy nawet popularnego W210 jest dla Mercedesa szczególnie ważne. W sieci pojawiły się pierwsze informacje dotyczące nowej generacji auta, która może pojawić się na rynku już w 2015 roku, jako auto na rok modelowy 2016.
Obecnie pod maskę Mercedesa Klasy E montowane są jednostki cztero-, sześcio- oraz ośmiocylindrowe. Silniki sześcio- oraz ośmiocylindrowe zaprojektowane zostały w układzie “V”, zarówno jeśli chodzi o jednostki benzynowe jak i diesle. Mercedes przygotowuje jednak drobną zmianę i według wstępnych informacji do łask wracają rzędowe szóstki, które po raz ostatni montowane były w Mercedesie Klasy E w połowie lat 90. Co ciekawe, rok lub dwa lata po debiucie Klasy E W213 Mercedes przewiduje także lifting nowej Klasy C.
Najprawdopodobniej oba auta będą napędzane również trzycylindrowymi jednostkami napędowymi. Oczywiście przy okazji producent ze Stuttgartu przyjrzy się również czterocylindrowym silnikom, które także przejdą szereg zmian, nie jest wykluczone, że do oferty dołączą zupełnie nowe konstrukcje.
Bardziej ciekawi nas jednak nowy system wspomagający pracę kierowcy, który Mercedes roboczo nazywa “Autobahn Pilot”. Czym będzie pilot autostradowy? Niemieccy inżynierowie przygotowują coraz więcej zastosowań dla pakietów czujników oraz kamer montowanych w nowoczesnych pojazdach, a to kolejne z nich. Chodzi o to, by auto mogło bez pomocy kierowcy podróżować po autostradzie i samodzielnie wyprzedzać inne pojazdy.
Pojawiły się także informacje dotyczące nowej generacji Mercedesa C63 AMG. Auto napędzane będzie jednostką V8 o pojemności 4,0 l wspomaganą przez dwie turbosprężarki. Moc ma wędrować na koła za pośrednictwem siedmiobiegowej przekładni Speedshift, a w ofercie pojawi się również napęd na cztery koła.Z tych samych doniesień wynika również, że nowa C Klasa w wersji C63 AMG przy okazji faceliftingu w 2017 roku dostanie dziewięciobiegową wersję skrzyni Speedshift. Ciekawie.