1970 Nissan 126X [zapomniane koncepty]
W 1969 roku Nissan był jednym z ostatnich japońskich producentów, który w swoim portfolio nie posiadał prawdziwego, sportowego samochodu pokazowego. Rok później Nissan postanowił zmienić ten stan rzeczy i na salonie samochodowym w Tokio zaprezentował koncepcyjny model o nazwie 126X.
04.08.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W 1969 roku Nissan był jednym z ostatnich japońskich producentów, który w swoim portfolio nie posiadał prawdziwego, sportowego samochodu pokazowego. Rok później Nissan postanowił zmienić ten stan rzeczy i na salonie samochodowym w Tokio zaprezentował koncepcyjny model o nazwie 126X.
Trzeba przyznać, że pojazd ze swoją sylwetką w kształcie klina nawiązuje do supersamochodów tamtego okresu. Patrząc na pojazd z profilu widzimy dokładnie, że jego sylwetkę nakreślają dwie praktycznie proste linie - jedna biegnąca ukośnie od frontu aż po krawędź dachu i druga , która płasko kończy się dopiero przy tyle samochodu. Zamiast tradycyjnych drzwi, projektanci zdecydowali się natomiast na otwierany kokpit, który podnosił się łącznie z szybami i bocznymi panelami karoserii.
Twórcy tego konceptu zastosowali tutaj także niecodzienny patent. Od krawędzi przedniej szyby, przez środek pojazdu, aż do pasa przedniego biegł* *rząd 10 kolorowych świateł (3 czerwone, 2 żółte i 5 zielonych). Zapalone w odpowiednim kolorze informowały pozostałych uczestników ruchu, a w szczególności przechodniów, o stanie, w którym znajduje się samochód. Zielone lampki świadczyły o tym, że pojazd aktualnie przyśpiesza, żółte, że porusza się ze stałą prędkością, a czerwone zapalały się, gdy koncepcyjny Nissan zwalniał.
Z tyłu planowano umieścić 6-cylindrowy, rzędowy silnik o pojemności 3,0 litrów. Niestety pojazd koncepcyjny był tylko zaawansowanym modelem pokazowym, niezdolnym do jazdy.
Źródło: Early Datsun • Carstyling