1964 GM‑X Stiletto [zapomniane koncepty]
Stare modele koncepcyjne amerykańskich koncernów w niczym nie przypominały europejskich prototypów z tamtego okresu. Te ze Stanów Zjednoczonych wyglądają jak statki kosmiczne na czterech kołach wzięte żywcem z komiksów sci-fi. Do jednych z tego typu projektów należy koncept koncernu GM z 1964 roku - GM-X Stiletto.
02.07.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stare modele koncepcyjne amerykańskich koncernów w niczym nie przypominały europejskich prototypów z tamtego okresu. Te ze Stanów Zjednoczonych wyglądają jak statki kosmiczne na czterech kołach wzięte żywcem z komiksów sci-fi. Do jednych z tego typu projektów należy koncept koncernu GM z 1964 roku - GM-X Stiletto.
Samochód został zaprezentowany na salonie samochodowym w Nowym Jorku już ponad 45 lat temu, ale nadal wygląda wręcz kosmicznie i oldschoolowo - w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Wyraźnie zarysowany przód samochodu został wykończony szpicem, co nie spełniłoby żadnych dzisiejszych wymagań bezpieczeństwa, jednak w 1964 roku w USA nikt o tym nie myślał - liczyła się fantazja. W takich też kategoriach należy patrzeć na ten pojazd - nieograniczona wizja amerykańskich projektantów.
W dalszej części pojazdu mamy oczywiście długą maskę, niewielką, dwuosobową kabinę oraz nisko opadającą linię dachu, co składa się na oryginalna sylwetkę pojazdu klasy coupe. Uwagę zwraca także przednia szyba pozbawiona wyraźnych słupków, dzięki czemu widoczność z wnętrza samochodu musiała być bardzo dobra.
Niestety nie dysponujemy zdjęciami wnętrza samochodu, ale podobno miał mieć bardzo rozbudowaną deskę rozdzielczą, która przypominała kokpit odrzutowca wojskowego. W środku koncept GM-X miał posiadać masę wyświetlaczy, przycisków i systemów monitorujących, co miało rzecz jasna przyjąć się w "samochodzie sportowym następnej dekady", gdyż tak mniej więcej brzmiał slogan reklamujący GM-X Stiletto. Taka oryginalna stylistyka nie do końca zyskała aprobatę kolejnych pokoleń projektantów, jednak wszechogarniająca elektronika w dzisiejszych samochodach jest na porządku dziennym.
Źródło: Car Styling