Zwycięzcą jest... Smart fortwo?
Okazało się, że zwycięzcą tegorocznej edycji wyścigu Cannonball jest Smart fortwo odpicowany przez Brabusa. O co chodzi w całym wyścigu? Nie jest to w każdym bądź razie wyścig, w którym chodzi o ukończenie go z jak najkorzystniejszym czasem na pierwszej pozycji. Całym założeniem jest ukończenie go z ogólną średnią prędkością jak najbardziej zbliżonej do tej podyktowanej na dany rok.
10.08.2008 | aktual.: 02.10.2022 14:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Okazało się, że zwycięzcą tegorocznej edycji wyścigu Cannonball jest Smart fortwo odpicowany przez Brabusa. O co chodzi w całym wyścigu? Nie jest to w każdym bądź razie wyścig, w którym chodzi o ukończenie go z jak najkorzystniejszym czasem na pierwszej pozycji. Całym założeniem jest ukończenie go z ogólną średnią prędkością jak najbardziej zbliżonej do tej podyktowanej na dany rok.
W tym wypadku było to 61 mil na godzinę, a więc ok.97km/h. Dlaczego więc zwyciężył mały Smart? Jak dobrze wiadomo auto nie pali zbyt dużo, dlatego też gdy jego paliwożerni koledzy zatrzymywali się aby uzupełnić braki w zbiornikach Smart fortwo od Brabusa przejeżdżał obok nich utrzymując jednocześnie stałą prędkość. Bardzo mądrze pomyślane. Gratulujemy zwycięstwa!
Źródło: autoblog