Zrobili z "malucha" potwora na kołach. Ma silnik Hayabusy o mocy 190 KM
Fiat 126p nie jest pierwszym autem, jakie przychodzi na myśl, gdy mowa o wyczynowych konstrukcjach wyścigowych. Co innego, jeśli w miejsce małego słabego silnika trafi jednostka napędowa z Suzki Hayabusy - jednego z najszybszych motocykli na świecie.
06.01.2018 | aktual.: 01.10.2022 19:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Maluchy" bywały wykorzystywane w Polsce do motosportu, ale działo się tak głównie z powodu niskiej ceny i braku innych możliwości. Jednak dziś małe fiaty to auta kultowe i to nie tylko w naszym kraju, ale całym dawnym Bloku Wschodnim. Nic dziwnego, że również w Rumunii znaleźli się pasjonaci, którzy postanowili ekstremalnie przerobić poczciwego "malczana".
13.000Rpm Fiat 126 Widebody // Hayabusa Engine Swap on 660Kg Proto
Samochód został przystosowany do startu w wyścigach górskich. Oznacza to szerokie koła (i odpowiedni do tego bodykit) oraz obowiązkowe w tym sporcie duże skrzydło zapewniające docisk w zakrętach. Jednak tym, co najbardziej imponuje, jest nowy silnik. Fiat 126p otrzymał jednostkę z Suzuki Hayabusy, która generuje ok. 190 KM i zapewnia niesamowite doznania dźwiękowe dzięki temu, że kręci się do 13 000 obr./min. Efekt jest niesamowity.
Przypomnijmy, że nie jest to jedyny taki projekt. Już kilka lat temu w Wielkiej Brytanii powstał "maluch" napędzany podobnym silnikiem, tylko pochodzącym z motocykla Yamahy.