Zmiana w pierwszeństwie pieszych ma zmienić polskie drogi. Może wejść w życie już 1 czerwca
- Najwięcej tych zdarzeń ma miejsce na przejściach przejścia - zauważył kom. Robert Opas w rozmowie z Agnieszką Kopacz w programie specjalnym WP "Newsroom", mówiąc o wypadkach z udziałem pieszych. Policjant wytłumaczył, jak zaproponowane przez rząd przepisy mogą poprawić bezpieczeństwo. Zapraszam do obejrzenia fragmentu programu.
24.02.2021 | aktual.: 30.09.2022 20:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nadchodzą nowe przepisy, które rozszerzą pierwszeństwo pieszych na przejściach. Gdy zmiana wejdzie w życie, kierowcy będą musieli ustąpić także tym, którzy dopiero wchodzą na "zebrę". W praktyce oznaczać to będzie konieczność zachowania znacznie wyższej ostrożności w okolicy przejść.
Kom. Robert Opas, który był gościem program specjalnego WP "Newsroom", apelował jednak o rozwagę do obu grup. Zwrócił uwagę na to, że samochód może nie zatrzymać się przed przejściem, np. z powodu usterki technicznej. Przypomniał też, że nowelizacja wprowadzi nowy zakaz dla pieszych. Przechodząc przez ulicę, nie będą mogli korzystać z urządzeń elektronicznych w taki sposób, który może odwrócić uwagę od tego, co dzieje się dookoła.
Rozszerzenie pierwszeństwa pieszych to tylko część zmian, które czekają kierowców. Pojawić ma się też ujednolicone do 50 km/h ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym oraz określenie minimalnego odstępu od poprzedzającego pojazdu podczas podróży autostradą lub drogą ekspresową. Jak jednak na łamach Autokultu informował Tomasz Budzik, ten ostatni pomysł budzi wątpliwości, ponieważ nie ma czym mierzyć odległości pomiędzy pojazdami na drogach.
Przepisy mają wejść w życie 1 czerwca 2021 roku.