Zignorował znak STOP. Wjechał tuż pod pociąg
Z samochodu niewiele zostało. Maszynista nie miał żadnych szans na wyhamowanie składu.
02.03.2024 09:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
28 lutego 2024 roku dyżurny policji w Lipnie (woj. kujawsko-pomorskie) odebrał zgłoszenie dotyczące wypadku na przejeździe kolejowym w Trzebiegoszczu. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.
Jak się okazało, 42-latek jadący samochodem osobowym wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy, nie zachowując szczególnej ostrożności. Mężczyzna zignorował znak STOP i doprowadził do kolizji z pociągiem.
W wyniku zderzenia auto dachowało i wylądowało w pobliżu torów. Choć zdarzenie wyglądało bardzo niebezpiecznie, wszyscy wyszli z niego cało. Kierowca peugeota stracił jednak uprawnienia do kierowania i odpowie przed sądem za spowodowanie kolizji z pojazdem szynowym.