Zaświadczenie o badaniu technicznym zyska na znaczeniu. O tym trzeba wiedzieć nim pakiet deregulacyjny wejdzie w życie
Nowelizacja przepisów zwana pakietem deregulacyjnym dla kierowców trafiła na biurko prezydenta i czeka na jego podpis. Właściciele części pojazdów już dziś powinni jednak wiedzieć o ważnej zmianie, nim wejdzie ona w życie. W przeciwnym razie będą mieć kłopoty z ich sprzedażą.
16.08.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kierowcy zyskają
Jednym z elementów przyjętego przez parlament pakietu deregulacyjnego jest zniesienie obowiązku wymiany dowodu rejestracyjnego pojazdu, gdy skończą się w nim miejsca na pieczątki przeglądów technicznych. Od lat budziło to sprzeciw kierowców, a był on podsycany przez sam projekt dokumentu. W dowodzie rejestracyjnym przewidziano bowiem dwie strony na adnotacje urzędowe i jedynie 6 miejsc na pieczątki potwierdzające obowiązkowy przegląd.
Zgodnie z przepisami każdy, kto wykorzystał te pola, jest zobowiązany do wymiany dokumentu. Przy okazji trzeba dwukrotnie odwiedzić starostwo i zostawić w nim 71 zł i 50 groszy. Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że podczas kontroli policja nawet nie pyta o dowód zarejestrowanego w Polsce pojazdu. Wszystkie dane są przecież w bazie danych Centralnej Ewidencji Pojazdów, do której dostęp ma policja.
Zmiany, które wprowadzi nowelizacja zwana pakietem deregulacyjnym, zniosą obowiązek wymiany dowodu rejestracyjnego po wykorzystaniu wszystkich miejsc na pieczątki przeglądu. Pojawi się jednak nowa konieczność.
Nowy obowiązek
Jedną ze zmian pakietu deregulacyjnego jest modyfikacja art. 78 Prawa o ruchu drogowym. Dziś brzmi on tak: "W razie przeniesienia na inną osobę własności pojazdu zarejestrowanego, dotychczasowy właściciel przekazuje nowemu właścicielowi dowód rejestracyjny i kartę pojazdu, jeżeli była wydana".
Po zmianach brzmienie tego artykułu będzie następujące: "W razie przeniesienia na inną osobę własności pojazdu zarejestrowanego, dotychczasowy właściciel przekazuje nowemu właścicielowi dowód rejestracyjny oraz zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu, jeżeli w dowodzie rejestracyjnym nie jest określony aktualny termin ważności badania technicznego".
Oznacza to zmiany dla części zmotoryzowanych, którzy zechcą sprzedać posiadany od dawna samochód czy motocykl. Po wejściu w życie zmian będą oni musieli przekazać nabywcy zaświadczenie o kontroli pojazdu od diagnosty. Tymczasem dziś dokument wystawiany na SKP po każdym przeglądzie traktowany bywa jak ulotka. Wielu kierowców po prostu go niszczy, część nie pamięta, gdzie zaświadczenie odłożyła.
Taka frywolność może się zemścić, bo zapis wejdzie w życie po upływie 3 miesięcy od ogłoszenia nowelizacji. Oznacza to, że część osób, które po tym czasie zechcą sprzedać swój starszy pojazd, będzie musiała przekazać nabywcy dokument wydany przez SKP w czasie, gdy nikt nie wiedział o przyszłym obowiązku. Jeśli jesteś w takiej sytuacji i nie wiesz, gdzie jest zaświadczenie z ostatniego badania, lepiej zacznij go już szukać.
Inne zmiany
Co jeszcze wprowadzi pakiet deregulacyjny? Po zakupie używanego pojazdu zarejestrowanego w Polsce nie trzeba będzie zmieniać tablic rejestracyjnych niezależnie od miejsca jego zarejestrowania. Co więcej, pojazd będzie można zarejestrować w miejscu zamieszkania - o ile pozostaje się tam od 6 miesięcy. Dziś jest to możliwe tylko w urzędzie właściwym dla miejsca zameldowania.
Zyskają też nabywcy nowych aut. Salon samochodowy będzie mógł zarejestrować pojazd w imieniu nabywcy, korzystając z elektronicznego obiegu dokumentów. Zniesiony zostanie również obowiązek posiadania przy sobie prawa jazdy, o ile zostało ono wydane w kraju.
Poszczególne zmiany będą wprowadzane w różnych terminach. Nie wszystkie dobre rozwiązania pakietu wejdą więc w życie po 3 miesiącach od ogłoszenia nowelizacji.