Ruszyły testy mPrawaJazdy. Jak działa rządowa aplikacja z cyfrowym dokumentem?
W sobotę 20 czerwca 2020 r. rozpoczął się pilotaż elektronicznej wersji prawa jazdy. Dołączyłem do niego, żeby sprawdzić, jakie możliwości daje nowa rządowa usługa.
20.06.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Aplikacja nie dla każdego
Na razie usługa mPrawoJazdy dostępna jest wyłącznie w ramach pilotażu dla niewielkiej grupy osób. Co więcej, można z niej korzystać wyłącznie na platformie Android. Użytkownicy iPhone'ów będą musieli poczekać, ale Ministerstwo Cyfryzacji informuje, że pracuje nad wersją również dla urządzeń działających na iOS. By skorzystać z nowej funkcji, musiałem odinstalować dotychczasową wersję aplikacji mObywatel i pobrać jej uaktualnioną wersję. Po zalogowaniu się za pomocą profilu zaufanego mogłem zacząć pracę.
Pilotażowa wersja aplikacji poprawnie zaprezentowała dane dotyczące prawa jazdy. Wyświetlane są informacje o kategoriach posiadanych uprawnień, terminie ich ważności, organie wydającym prawo jazdy i numerze blankietu fizycznego dokumentu. Widoczna pod zdjęciem flaga Unii Europejskiej ze skrótem PL wpisanym w okręg z gwiazd porusza się, jakby łopocząc. Dodatkowo znajdujące się poniżej godło Polski mieni się podobnie jak hologram, gdy zmieniamy kąt padania na niego światła.
Nie są to tylko dodatkowe i nieznaczące wizualne atrakcje. To rozwiązania przeznaczone nie dla posiadacza prawa jazdy, ale osoby, której będziemy okazywać elektroniczne potwierdzenie naszych uprawnień. Dzięki ruchomym znakom policjant, urzędnik czy osoba uczestnicząca z nami w stłuczce, która chce spisać oświadczenie bez wzywania policji, ma pewność, że nie widzi spreparowanego zrzutu ekranu, tylko dokładnie to, co prezentuje aplikacja korzystająca z aktualnych zasobów Centralnej Ewidencji Kierowców.
Warto zauważyć, że w aplikacji widoczne jest zdjęcie, które pochodzi z zasobów bazy danych posiadaczy dowodów osobistych. Nie musi być to więc ta samo fotografia, która widnieje w dokumencie prawa jazdy. To oznacza, że działa już system weryfikacji tożsamości, mający być kluczem do przyszłego zwolnienia kierujących z obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy po wejściu w życie "pakietu deregulacyjnego".
Po co mPrawoJazdy?
Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Cyfryzacji po wdrożeniu usługi osoby, które zachcą z niej korzystać, będą mogły szybko sprawdzić swoje punkty karne oraz zaprezentować wirtualną wersję dokumentu prawa jazdy. Po co? Przyda się to, gdy już przepisy "pakietu deregulacyjnego" zwolnią nas z obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy. Wówczas w razie spowodowania stłuczki będziemy mogli udowodnić poszkodowanej osobie, że posiadamy odpowiednie uprawnienia do kierowania i być może unikniemy wezwania na miejsce policji (jeśli poszkodowana osoba zgodzi się na spisanie oświadczenia).
Jazda z prawem jazdy w telefonie nie oznacza, że nie będzie go można zatrzymać, jak to się dzieje np. za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Po zniesieniu obowiązku posiadania przy sobie dokumentu zatrzymanie będzie wirtualne. Policjant po prostu wpisze odpowiednią informację do Centralnej Ewidencji Kierowców i wystawi pokwitowanie. Aplikacja mPrawoJazdy poinformuje kierowcę o upłynięciu terminu kary.
Czy będziemy potrzebować aplikacji w kontaktach z policją? Ministerstwo Cyfryzacji mówi o możliwości okazania mPrawaJazdy policji podczas kontroli zamiast przedstawiania dokumentu. W regulaminie usługi mPrawoJazdy przeczytałem jednak, że aplikacja może być substytutem fizycznego dokumentu tylko w tych sytuacjach, w których przepisy nie wymagają jego okazania. Należy również pamiętać, że taki sposób udowodnienia posiadania uprawnień będzie możliwy jedynie na terytorium Polski.
Kiedy za sprawą "pakietu deregulacyjnego" zupełnie zniesiony zostanie obowiązek wożenia ze sobą prawa jazdy, osobie posiadającej krajowe uprawnienia do prowadzenia pojazdów podczas jazdy zarejestrowanym w Polsce samochodem czy motocyklem potrzebne będą wyłącznie kluczyki. W razie kontroli policja zapyta kierowcę o dane osobowe i po wprowadzeniu ich w systemie z bazy danych o posiadaczach dowodów osobistych otrzyma zdjęcie danej osoby. Po sprawdzeniu tożsamości z bazy Centralnej Ewidencji Kierowców policjant będzie mógł otrzymać informacje na temat uprawnień danej osoby.
Liczbę punktów karnych można zdalnie sprawdzić już dziś. Samo mPrawoJazdy jest jednak usługą potrzebną, która może przydać się w niespodziewanej sytuacji i pomóc uniknąć kłopotów. Wielu kierowców już czeka na wprowadzenie tej usługi dla wszystkich chętnych.