W alkomacie skończyła się skala. Kierowca golfa i tak jechał
Policjanci zabezpieczający miejsce wypadku na drodze wojewódzkiej nr 235 w woj. pomorskim przebadali kierowcę volkswagena golfa alkomatem. Mężczyzna był tak pijany, że w urządzeniu zabrakło skali i potrzebne było badanie krwi w laboratorium.
21.01.2024 | aktual.: 21.01.2024 14:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sprawa zaczęła się od odebrania zgłoszenia o wypadku przez dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach. Dowiedział się on, że na drodze nr 235 w miejscowości Zbeniny doszło od wypadku. Na miejsce niezwłocznie udali się funkcjonariusze drogówki.
Z ich wstępnych ustaleń wynika, że 54-letni mieszkaniec gminy Chojnice, który kierował volkswagenem golfem, jechał w kierunku swojego miasta. Podczas wykonywania skrętu w lewo w kierunku Kłodawy, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu w kierunku Brus 55-latkowi w samochodzie ciężarowym. W efekcie doprowadził do zderzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjanci przebadali kierowcę golfa alkomatem i urządzenie pokazało maksymalną wartość, czyli 4 promile, z informacją, że zawartość alkoholu może być wyższa. To oznaczało, że krew pijanego kierowcy została zabezpieczona do badań laboratoryjnych, a do tego zatrzymano mu prawo jazdy. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, przeprowadzili oględziny oraz wykonali dokumentację procesową.
W efekcie wypadku kierujący golfem oraz jego trzech pasażerów trafiło do szpitala. Teraz policja ustala dokładny przebieg zdarzenia. Policyjny technik zrobił zdjęcia, wykonał szkic sytuacyjny oraz zabezpieczył ujawnione na miejscu ślady, które mogą okazać się pomocne w ustaleniu okoliczności wypadku.