Samochody używaneLanciaUżywana Lancia Delta HF Integrale - legenda po wsze czasy

Używana Lancia Delta HF Integrale - legenda po wsze czasy

Sześć tytułów mistrza świata producentów w rajdach samochodowych zdobytych z rzędu. To tylko część dorobku jednego z najbardziej cenionych aut w historii motoryzacji - Lancii Delty HF Integrale. Jak pełnoletnia włoszka spisuje się na rynku samochodów używanych?

Lancia Delta Integrale
Lancia Delta Integrale
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Lancia
Bartosz Pokrzywiński

10.11.2010 | aktual.: 30.03.2023 10:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W 1979 roku Lancia wypuściła na rynek Deltę, udany kompakt, do którego montowane były silniki o pojemnościach 1,3 oraz 1,5 litra, pochodzące z Fiata Ritmo. Już rok później auto zdobyło zaszczytny tytuł europejskiego plebiscytu Car of the Year, co zmotywowało Lancię.

W 1983 roku wprowadzono model Delta HF Turbo, który był napędzany doładowanym silnikiem gaźnikowym DOHC o pojemności 1,6 litra. 130 koni mechanicznych czyniło z lekkiego kompakta auto sportowe.

Lancia Delta Integrale
Lancia Delta Integrale© mat. prasowe / Lancia

W 1986 roku zakończyła się epoka aut rajdowych Grupy B, czyli 600-konnych potworów niewiele wolniejszych od ówczesnych bolidów F1. Rok później moc maksymalną aut obcięto do 300 koni mechanicznych, a do walki włączyły się Audi 200 Quattro, Sierra RS Cosworth czy Nissan 200 SX.

Bezkonkurencyjna okazała się jednak Lancia Delta HF 4WD, która w latach 1987-1992 zdobyła 6 tytułów mistrzowskich w klasyfikacji konstruktorów z rzędu. Doświadczenia zdobyte podczas rajdów samochodowych włoski producent postanowił przenieść na publiczne drogi. Tak właśnie narodziła się Lancia Delta HF Integrale, auto z jedną z najwspanialszych historii w dziejach motoryzacji.

Delta HF Integrale

To wystarczyło, by auto rozpędzało się do pierwszej setki w 6,6 sekundy i osiągało prędkość maksymalną 218 kilometrów na godzinę. Jak na tamte czasy takie osiągi w kompaktowej Lancii były niewiarygodne.

Dwa lata później, bo już w maju 1989 roku, Lancia dołożyła do dwulitrowej jednostki napędowej kolejne 8 zaworów, tworząc 16-zaworowy motor o mocy 200 koni mechanicznych. 0-100 km/h w 5,7 sekundy i prędkość maksymalna 220 km/h. Auto dostało również sprzęgło hydrauliczne, szersze koła, bardziej zaawansowany system ABS. Zmieniono również podział napędu z proporcji 47 proc. na przód, 53 proc. na tył, na 44:56.

Delta HF Integrale Evo

Model ten wyróżnia się od starszych wersji szerszymi nadkolami, nowym przednim zawieszeniem, mocniejszym układem hamulcowym i 10 dodatkowymi kucykami pod maską (210 KM) w wersji bez katalizatora.

Model Evoluzione nie był wielkim krokiem naprzód pod względem osiągów auta, ale nadrobił braki w zakresie przyczepności, prowadzenia oraz hamowania. Później pojawiały się jeszcze wersje Martini Five oraz Martini Six, które wypuszczane były na rynek w celu uczczenia kolejnych tytułów mistrzowskich Lancii. Pod koniec produkcji Delta Integrale miała już 215 KM i 298 Nm momentu obrotowego.

Czy warto?

Kolejne 48 proc. przypada na osiągi, które w przypadku zadbanych egzemplarzy pozwolą bez obaw prowokować właścicieli hot hatchów podczas postoju na światłach. Jedynie 2 proc. to wykończenie wnętrza. W kabinie pasażerskiej urok psują twarde i trzeszczące plastiki, które są niestety najlepszym świadectwem upływającego czasu.

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy Lancia Delta Integrale nadaje się do jazdy na co dzień. Dla chcącego nic trudnego, to przecież tylko usportowiona wersja kompaktu z końca lat 70. Jednak cały mistycyzm tego pojazdu polega na tym, że używa się go do hedonistycznych przejażdżek zaśnieżonymi leśnymi drogami, a nie przeciskania się przez zakorkowane centrum w drodze do pracy.

Taka jazda nie będzie tania - podobno podczas łagodnej jazdy Lancia spala poniżej 10 litrów benzyny na 100 km, jednak kto, mając do dyspozycji takie stadko pod maską, będzie jechał zachowawczo. Piętnaście litrów nadal będzie niezłym wynikiem.

Koszty utrzymania

Zawieszenie Delty Integrale niemal w całości bazuje na podzespołach z Fiata Tipo, Tempry czy Cromy, więc ceny tych części są naprawdę umiarkowane.

Znacznie gorzej może być w przypadku elementów karoserii, których znalezienie w internecie równa się z cudem. Mnie udało się znaleźć używane nadkola w niezłym stanie - 800 zł za sztukę.

Aby kupić Deltę Integrale, wystarczy już nawet kilkanaście tysięcy złotych. Jednak takie Lancie nadają się tylko na części. Kolekcjonerskie egzemplarze mogą być warte 80-90 tysięcy złotych. Najrozsądniej jest przeznaczyć na zakup takiego auta około 30 000 zł.

Przyszły nabywca musi zaakceptować luzy w układzie kierowniczym, stuki w zawieszeniu czy drobne wycieki. To przecież stara włoszka, grymaśna i kapryśna, ale za to piękna i niezwykle szybka.

Ceny wybranych części zamiennych:

  • Wahacze: 250 zł
  • Sprzęgło: ok. 800 zł
  • Przeguby: 150-350 zł
  • Łożyska kół przednich: ok. 150 zł
  • Tarcze hamulcowe: 150-400 zł
  • Klocki hamulcowe: 120-250 zł
  • Zestaw do wymiany rozrządu: 250-350 zł
  • Nadkole używane:  800 zł
Źródło artykułu:WP Autokult
rajdyLanciasamochody używane
Komentarze (0)