Bez mandatu za wymianę opon podczas pandemii. Jest stanowisko ministerstwa
Kierowcy mogą i będą mogli wymienić opony mimo ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa. To dobra wiadomość dla tych zmotoryzowanych, którzy wciąż jeżdżą na letnim komplecie ogumienia.
12.11.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na przełomie października i listopada ruch w zakładach wulkanizacyjnych świadczył o dopiero rozpoczynającym się sezonie na wymianę opon. Dziś trudniej umówić się na wizytę. Wielu kierowców przyspieszyło decyzję o "przekładce", obawiając się trudności ze zmianą w razie wprowadzenia pełnego lockdownu. Jak się okazuje, niepotrzebnie. Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego otrzymał od Ministerstwa Zdrowia deklarację dotyczącą tego, jak traktowana będzie taka wizyta.
Jak informuje resort, wymiana opon na zimowe będzie możliwa "niezależnie od ograniczeń nałożonych przez rząd w wyniku drugiej fali pandemii koronawirusa". To dobra wiadomość dla tych, którzy wciąż zwlekają z wymianą opon ze względu na korzystne warunki atmosferyczne czy obawy związane z większymi obecnie kolejkami w zakładach wulkanizacyjnych. Stanowisko Ministerstwa Zdrowia oznacza, że nie trzeba nadmiernie spieszyć się wymianą opon, ani tym bardziej zupełnie rezygnować z niej, jeśli wciąż jeździmy na letnim ogumieniu.
Do tej pory część kierowców mogła obawiać się, że w razie podjęcia przez rząd decyzji o pełnym lockdownie wymiana opon może być kłopotliwa, a nawet niemożliwa. O tym, że błahe z pozoru czynności mogą skutkować nałożeniem kar, boleśnie przekonali się kierowcy, który w kwietniu – podczas obowiązywania pełni ograniczeń – skorzystali z jednej z olsztyńskich myjni. Po wizycie policji odjechali oni do domów z mandatami, gdyż utrzymania auta w czystości nie uznano za niezbędną czynność.
Podobne wątpliwości wiosną 2020 r. dotyczyły kwestii wymiany opon. Było tak tym bardziej, że jazda z zimowym ogumieniem przy wyższych temperaturach zwykle nie łączy się z wyraźnym spadkiem bezpieczeństwa. Inaczej jest na przełomie jesieni i zimy. W razie spadku temperatury poniżej zera letnie ogumienie będzie bezradne w walce z zamarzniętą na jezdni rosą czy śniegiem. Wymiana ogumienia na zimowe w czasie, gdy jest to uzasadnione pogodą, jest więc znacznie pilniejszą potrzebą niż zmiana ogumienia na letnie wiosną. Dobrze, że kwestia ta została oficjalnie wyjaśniona przez resort zdrowia.