Wjechał w starą gorzelnię. Przed policją chciał schować się w polu
Pewien 26-latek w miejscowości Kamień (woj. pomorskie) stracił panowanie nad samochodem i uderzył w budynek po starej gorzelni. W ucieczce z miejsca wypadku przeszkodzili mu świadkowie.
12.07.2023 | aktual.: 12.07.2023 20:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do wypadku doszło we wtorek, 11 lipca br. w miejscowości Kamień (woj. pomorskie). Tamtejsi policjanci zostali powiadomieni o nietrzeźwym mężczyźnie, który samochodem osobowym marki Volvo wjechał w budynek po starej gorzelni. Mundurowi, którzy przybyli na miejsce zastali tam rozbity samochód stojący przy opuszczonym budynku i kierowcę, którego obywatelsko ujęli przypadkowi świadkowie zdarzenia.
Policjanci ustalili, że 26-letni mieszkaniec Złotowa, wjeżdżając do miejscowości Kamień, stracił na zakręcie panowanie nad pojazdem i uderzył w budynek po starej gorzelni. Po zdarzeniu wysiadł z samochodu i próbował uciec, ale nie pozwolili mu na to przypadkowi świadkowie. Kierowcy ani pasażerce, która jechała z 26-latkiem, nic się nie stało.
Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość mężczyzny i okazało się, że ma pond 2,3 promila alkoholu w organizmie. W konsekwencji zatrzymali mu prawo jazdy, a samochód odholowali na policyjny parking. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.