Wiosenna konferencja Continentala: opony z mniszka lekarskiego i trudne czasy dla branży oponiarskiej
Jak zachowanie klimatu wpłynęło na branżę oponiarską? Jak obecnie prezentuje się rynek ogumienia w Europie i w Polsce?
17.03.2015 | aktual.: 30.03.2023 13:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rynek opon to z oczywistych względów rynek sezonowy. Jest bardziej zależny od warunków atmosferycznych, niż może się nam wydawać. Ostatnie lata przyniosły bardzo łagodne zimy, co odczuły firmy oponiarskie. Według danych przedstawionych przez Continentala od 2011 do 2014 roku doszło do spadku sprzedaży ogumienia o 9% zarówno na rynku europejskim jak i polskim.
Co ciekawe, redukcja sprzedaży nie objęła wszystkich opon. W 2014 doszło do 10-procentowego wzrostu popytu na ogumienie letnie w stosunku do roku 2013. Jednocześnie spadła sprzedaż opon zimowych. Mimo to nasz kraj wciąż jest trzecim rynkiem ogumienia przeznaczonego na tę mroźną porę roku w Europie.
Zobacz także
Zmiany widać także w segmencie ogumienia, z którego najczęściej korzystają Polacy. Obecnie powoli przekonujemy się do używania ogumienia lepszych firm. Zmiany te są jednak powolne. Wciąż 48% kierowców jeździ na oponach marek budżetowych. 26% stosuje ogumienie wyższej jakości. Tyle samo osób (26%) jeździ na oponach premium.
Rynek opon odczuwa nie tylko łagodniejsze zimy, ale również zmiany w trendach zależnych od producentów samochodów. Zauważalne w ostatnich latach jest stopniowe zwiększanie średnicy osadzenia. Od kilku lat zauważalny jest drastyczny spadek sprzedaży ogumienia 15-calowego. Według danych przytoczonych przez Continental od 2011 stabilnie zachowuje się tylko rynek opon o średnicy osadzenia wynoszącej 16 cali. Dynamicznie wzrasta za to sprzedaż ogumienia w rozmiarze 17 cali i większym. Coraz chętniej kupujemy samochody na dużych felgach zapewniających niższy komfort, ale lepszy wygląd auta.
Przedstawiciele firmy Continental zaprezentowali także statystyki sprzedaży ogumienia użytkowego, czyli przede wszystkim opon dla aut ciężarowych, pojazdów specjalistycznych i dla offroadu. Również tutaj doszło do znacznego spadku popytu. W okresie od roku 2007 do 2014 wyniósł on aż 20,2%. Jednocześnie zauważalny jest ogromny wzrost importu opon ze wschodnich krajów Azji. Sumarycznie dla Tajlandii, Korei Południowej i Chin skoczył on w latach 2010-2014 o 447%.
Na konferencji Continentala zostały przedstawione nie tylko statystyki, ale również dwa nowe modele ogumienia. Na szczególną uwagę zasługuje opona o oznaczeniu Taraxa Gum, którą widzicie na początku artykułu. Została ona wykonana z kauczuku pozyskanego z mniszka lekarskiego, czyli kwiatu popularnie nazywanego mleczem bądź dmuchawcem. Opona ta ma być wprowadzona do produkcji w ciągu kilku najbliższych lat.
Jakie są zalety tej technologii? Kauczuk uzyskany z mniszka powstaje w procesie bardziej przyjaznym środowisku. Chodzi tu dokładniej o samą hodowlę rośliny wytwarzającej lateks. W przypadku kauczukowca początki zbiorów mogą nastąpić dopiero po 7 latach od zasadzenia. Na dodatek drzewo to rośnie tylko w pasie znajdującym się w okolicy równika. Przez to kauczuk wymaga transportu na duże odległości do fabryk. Kolejnym problemem jest wypieranie naturalnej flory z okolicy na rzecz rozrastającej się monokultury drzew kauczukowych.
Tymczasem odmiana mniszka lekarskiego, z której Continental chce produkować opony jest na tyle niewymagająca, że może rosnąć w dowolnym miejscu, nawet na glebach uważanych za nieużytki. Dzięki temu hodowlę tej rośliny można prowadzić nawet w bezpośrednim sąsiedztwie fabryki.
Drugą oponą zaprezentowaną na konferencji był RainExpert 3 marki Uniroyal. To nowa opona deszczowa, w której zastosowano strukturę powierzchni wzorowaną na skórze rekina. Specjalne podłużne rowki znajdujące się w kanałach obwodowych pozwalają na mniej zaburzony i skuteczniejszy przepływ wody po ogumieniu. To rozwiązanie czyni opony RainExpert 3 wyjątkowo odpornymi na aquaplanning.