W weekend policja prowadzi akcję "Trzeźwość". Skończyły się czasy bez nadzoru

Mundurowi w całym kraju prowadzą weekendową akcję wzmożonej kontroli trzeźwości kierujących. Policjanta z "balonikiem" można spodziewać się na drodze każdej kategorii i niezależnie od tego, czym się jedzie.

Mundurowi na poważnie wrócili do masowych kontroli. Tym razem to nie będą jedynie "trzeźwe poranki"
Mundurowi na poważnie wrócili do masowych kontroli. Tym razem to nie będą jedynie "trzeźwe poranki"
Źródło zdjęć: © Policja
Tomasz Budzik

02.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Liczby będą wyższe

Wsiadanie za kierownicę po spożyciu alkoholu to ogromna lekkomyślność i narażanie siebie oraz innych – często najbliższych. Co więcej, można także wpaść w tarapaty. Szczególnie w weekend 2-3 lipca. Komenda Główna Policji zapowiedziała bowiem na te dni wzmożone działania polegające na kontroli trzeźwości.

  • W bieżącym roku policjanci zatrzymali już 45 530 nietrzeźwych kierujących. Od samego początku wakacji (24-30 czerwca) było to aż 2 504 osób, a w całym czerwcu było ich 10 232 – powiedział cytowany przez Polską Agencję Prasową komisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP. - Funkcjonariusze będą m.in. w popularnych miejscach wypoczynkowych jak np. kurorty, czy też na drogach prowadzących do często odwiedzanych dyskotek - dodał policjant.

Liczby wykrytych przypadków łamania prawa na pewno będą wyższe niż przed rokiem. Policja na dobre wróciła bowiem do masowych kontroli trzeźwości w sierpniu 2021 r. Wcześniej mundurowi ograniczali swoją aktywność w tym zakresie w związku z podejrzeniami, że podczas badań może dochodzić do transmisji koronawirusa. W efekcie w 2019 r. policja przeprowadziła w Polsce 16,8 mln badań alkomatem, a w 2020 r. już tylko 6,7 mln. W 2021 r. sprawdzono trzeźwość 8,3 mln osób, więc wzrost - choć zauważalny - nie był spektakularny. W 2022 r. obawy związane z koronawirusem nie są już tak mocne. Co za tym idzie należy się spodziewać znacznego zwiększenia liczby kontroli trzeźwości.

W wakacyjne weekendy jest najgorzej

Jak informuje Komenda Główna Policji, w 2021 roku uczestnicy ruchu będący pod działaniem alkoholu spowodowali 1 920 wypadków (8,4 proc. ogółu), w których zginęło 257 osób (11,4 proc.), a ranne zostały 2 203 osoby (8,3 proc.). Najliczniejszą grupę sprawców wypadków stanowili kierujący pojazdami. Z ich winy doszło do 1 602 wypadków, w których zginęło 212 osób, a rannych zostało 1 917 osób. W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących, kierujący pod działaniem alkoholu stanowili 7,8 proc. sprawców.

W ubiegłym roku, podobnie jak w poprzednich latach, najwięcej wypadków kierujący będący pod działaniem alkoholu powodowali latem. W czerwcu 2021 r. było 212 takich zdarzeń (13,2 proc. ogółu wypadków), w lipcu 206 (12,9 proc.), a w sierpniu 151 (9,4 proc.). W 2021 r. z winy nietrzeźwych uczestników ruchu najwięcej osób zginęło w lipcu 30 (14,2 proc. ogółu).

Wypoczynek nie może oznaczać lekkomyślności. Policja będzie sprawdzała trzeźwość także nocą i w pobliżu miejsc zabawy
Wypoczynek nie może oznaczać lekkomyślności. Policja będzie sprawdzała trzeźwość także nocą i w pobliżu miejsc zabawy© Policja

Wybór przez policjantów weekendu na czas ogólnopolskich działań nie był przypadkiem. To właśnie wtedy nietrzeźwi uczestnicy ruchu powodują najwięcej zdarzeń. W 2021 r. najgorzej było w soboty (506 wypadków – 21,8 proc. ogółu) oraz w niedziele (454 wypadki – 18,2 proc.). Najczęściej wypadki powodują nietrzeźwi kierowcy samochodów i zwykle towarzyszy im nadmierna prędkość. Z tego powodu takie zdarzenia bywają szczególnie tragiczne.

Ostrzejsze kary

Przepisy rozróżniają dwa poziomy przekroczenia prawa związane z trzeźwością kierujących. Osoba, w której krwi jest od 0,2 do 0,5 prom. alkoholu prowadzi po użyciu alkoholu. Jest to wykroczenie, za które grozi przynajmniej 2500 zł grzywny. Jeśli sprawca prowadził pojazd mechaniczny, obligatoryjne jest nałożenie zakazu prowadzenia.

Powyżej 0,5 prom. mamy do czynienia z jazdą w stanie nietrzeźwości, a ta jest już przestępstwem. Sprawcy grozi do 2 lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów, sankcja na rzecz Funduszu Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie przynajmniej 5000 zł, a także grzywna. Ta zależna jest od dochodów sprawcy. Może wynosić od 10 do 540 stawek dziennych, przy czym za stawkę dzienną sąd może uznać kwotę od 10 do 2000 zł.

Nie warto również bagatelizować jazdy po alkoholu na rowerze czy elektrycznej hulajnodze. Tu kary nie będą tak dotkliwe jak w przypadku prowadzenia samochodu, ale zostały znacznie podwyższone od 1 stycznia 2022 r. Za jazdę po spożyciu alkoholu można zapłacić 1000 zł, a jeśli zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 prom., kara wyniesie 2500 zł.

  • Odpowiedzialność za ten czyn może ponosić nie tylko osoba kierująca pojazdem, ale również współsprawca, podżegacz lub pomocnik. Pasażer lub każda inna osoba zachęcająca lub godząca się na picie alkoholu przez kierowcę, a następnie dopuszczająca go do prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości popełnia przestępstwo w formie podżegania lub pomocnictwa – powiedział cytowany przez PAP komisarz Robert Opas.

Nie wsiadajmy za kierownicę po spożywaniu alkoholu i nie tolerujmy takiego zachowania w swoim otoczeniu. Godzenie się na podróż z nietrzeźwym kierowcą to nie tylko zgoda na ryzyko popadnięcia tej osoby w spore tarapaty, ale przede wszystkim narażanie siebie i innych na ogromne niebezpieczeństwo.

Komentarze (134)