Z cysterną było wszystko w porządku. Wtedy zwrócili uwagę na kierowcę
Inspektorzy z Opola zatrzymali do kontroli ukraińską ciężarówkę przewożącą duże ilości oleju sojowego. Niestety ciężki sprzęt był prowadzony przez wyjątkowo nieodpowiedzialnego kierowcę.
06.04.2024 | aktual.: 06.04.2024 16:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego pełniący służbę na obwodnicy Opola wytypowali do kontroli ciężarowy zestaw z cysterną. Początkowo nic nie budziło zastrzeżeń, ale w trakcie czynności, inspektorzy zwrócili uwagę na woń alkoholu. Postanowili więc sięgnąć po alkomat.
Podejrzenia okazały się słuszne. Pierwszy pomiar wykazał 1,47 promila, a drugi 1,53 promila. Kierowca był więc kompletnie pijany. Mimo to postanowił wsiąść za kółko 40-tonowego kolosa.
Obywatel Ukrainy został przekazany w ręce policji. Za prowadzenie w takim stanie grozi mu do 3 lat więzienia. O dalszych konsekwencjach dla kierowcy zdecyduje sąd.