Volkswagen podnosi ceny aut spalinowych w Niemczech. Dealerzy niezadowoleni
Ceny spalinowych volkswagenów w Niemczech wzrosną. Producent motywuje decyzję rosnącymi kosztami produkcji oraz inflacją. Klienci nie będą zadowoleni. Zresztą, nie tylko oni.
17.02.2023 | aktual.: 17.02.2023 15:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O planowanych podwyżkach, które zaczną obowiązywać już 23 lutego 2023 roku, informuje branżowy portal "Automobilwoche". Jak się dowiadujemy, Volkswagen rozesłał do dealerów wiadomość, w której zdradza powody i szczegóły decyzji.
Podwyżka cen jest wynikiem "znaczącego wzrostu kosztów zakupu surowców, energii i sprzętu" - czytamy. Obejmie głównie spalinowe modele takie jak Golf, Tiguan, Passat, Polo oraz T-Roc i wyniesie średnio 4,4 proc.
"Nawet Volkswagen nie jest w stanie uciec od wysokiej inflacji. Choć pracujemy najlepiej, jak potrafimy przy kontraktach długoterminowych, transakcjach zabezpieczających i zwiększaniu wydajności, nie możemy w pełni skompensować kosztów" - tłumaczą przedstawiciele Volkswagena w rozmowie z "Automobilwoche".
Sprzedawcy mają jednak inne zdanie na ten temat.
- Jestem oszołomiony. Sprzedaż spada, a oni podnoszą ceny - mówi jeden z dealerów, który chce pozostać anonimowy. Nie jest odosobniony w swoich opiniach.
Nie brakuje głosów, że producenci, zamiast podwyższać, powinni obniżać ceny ze względu na niepewność konsumentów w obecnej sytuacji gospodarczej.
- Zamówienia pozostawiają wiele do życzenia. Producenci powinni się zastanowić czy ich ceny wciąż pasują do sytuacji na rynku - stwierdza Antje Woltermann z niemieckiego stowarzyszenia dealerów ZDK.
Warto zwrócić uwagę, że Volkswagen nie jest jedyną marką, która podnosi ceny. Widać to nie tylko w Niemczech, ale i Polsce, gdzie coraz trudniej nadążyć za aktualnymi cennikami. W 2022 roku niektóre modele podrożały nawet o kilkadziesiąt procent.