Volkswagen Nivus jest jak T‑Cross coupe. Trafi do Europy pod koniec 2021 roku
Crossoverów nigdy za wiele. Najwyraźniej taka dewiza przyświeca zarządowi Volkswagena, który postanowił wprowadzić do Europy kolejnego przedstawiciela popularnego gatunku. To znany już z południowoamerykańskiego rynku Nivus, będący blisko spokrewniony z modelem T-Cross.
18.03.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Volkswagen Nivus ma pojawić się w europejskich salonach w drugiej połowie 2021 roku, uzupełniając gamę niewielkich crossoverów Volkswagena, obecnie reprezentowaną przez T-Roc-a i T-Crossa. Z technicznego punktu widzenia Nivus ma wiele wspólnego z tym drugim. Różni się jednak od niego kształtem tylnej części nadwozia.
Auto reprezentuje modny ostatnio nurt crossoverów z opadającym tyłem szumnie określanych jako coupe. Nadwozie mierzące 4266 mm długości jest nieznacznie dłuższe i o 10 mm niższe niż w przypadku T-Crossa. I choć wszystko jest kwestią gustu, wydaje się też bardziej atrakcyjne wizualnie.
Platforma MQB A0 powszechnie stosowane w małych autach koncernu Volkswagena pozwala przypuszczać, jakie silniki trafią pod maskę europejskiego Nivusa. Zresztą oferta nie powinna znacząco różnić się od brazylijskiej.
Bazą będzie zapewne 1-litrowy, 3-cylindrowy benzyniak. Chętni na więcej wybiorą natomiast mocniejsze, 4-cylindrowe 1.5. Na hybrydy - przynajmniej te "prawdziwe" - i diesle raczej nie ma co liczyć, choć szczegóły wciąż pozostają nieznane.
Szef Volkswagena, Ralf Brandstaetter, podczas oficjalnej konferencji prasowej poinformował, że europejski debiut zaplanowano na jesień 2021 roku, choć z uwagi na to, że model jest już dostępny na innym kontynencie, większość szczegółów powinniśmy poznać już latem.