Używany SUV na każdą kieszeń - które auto jest najlepsze?
Czas na posumowanie naszego cyklu o SUV-ach na każdą kieszeń. Który samochód będzie najlepszy, który wybrać, który z nich najlepiej spełni Wasze oczekiwania i zaspokoi potrzeby? Spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie.
06.05.2015 | aktual.: 30.03.2023 09:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Używany SUV na każdą kieszeń - które auto jest najlepsze?
W cyklu „Używany SUV na każdą kieszeń” przyglądaliśmy się 6 modelom, które można kupić już za 10 000 zł. Wszystkie z napędem na cztery koła i silnikami benzynowymi, w latach 90. najpopularniejszymi i nierzadko jedynymi dostępnymi w poszczególnych modelach. Choć przedstawione samochody należą do jednego segmentu, w rzeczywistości różnice między nimi są spore. Jedne bardziej szosowe, inne raczej terenowe, dla indywidualistów i tradycjonalistów. W tym niewielkim gronie każdy znajdzie coś dla siebie, ale najpierw przyjrzymy się ofertom.
Choć w każdym artykule o samochodzie używanym zamieszczamy tabelę ze średnimi cenami, to przy ograniczonej podaży trudno statystyki uznać za miarodajne, ponieważ średnia cena w tabeli to jedynie średnia arytmetyczna ze wszystkich, uwzględniająca samochody w różnym stanie technicznym, czasami uszkodzone lub wyeksploatowane, ale także tzw. „perełki”. Dlatego też teraz przyjrzymy się rynkowi ograniczając kwotę do 10 000 zł. Co kupimy za takie pieniądze?
Jakiego SUV-a kupimy za 10 000 zł?
Okazuje się, że nie powinno być problemu ze znalezieniem Hondy CR-V choć rynek jest dość mocno ograniczony. Za 10 000 zł możemy znaleźć egzemplarz z 1999 lub 2000 roku, czyli w zasadzie z końcówki produkcji tej generacji. Podobnie ma się rzecz jeśli chodzi o Kię Sportage. Sporadycznie trafiają się przedłużone wersje oraz egzemplarze z silnikami Diesla. Można szukać w egzemplarzach z lat 1998-2001.
Zdecydowanie najłatwiej jest jednak kupić Land Rovera Freelandera. Podaż tego modelu jest ogromna, nieporównywalnie większa niż pozostałych w tym zestawieniu. Dziesiątki egzemplarzy dostępnych na rynku wtórnym pozwalają wybierać między wersjami nadwoziowymi i silnikowymi oraz wyposażeniowymi. Sporą część stanową samochody 3-drzwiowe, które oferują podobną przestrzeń jak 5-drzwiowe więc nie warto ich przekreślać. Za 10 000 zł można szukać samochodów z lat 1999-2001 więc będą to zawsze egzemplarze przedliftowe.
Większa podaż niż Hondy i Kii dotyczy również Subaru Forestera. Samochodów jest całkiem sporo jak na produkt tak niszowy jakim są auta tej marki. Za 10 000 zł kupimy egzemplarz z 1999-2000 roku. Na chwilę obecną na największych serwisach ogłoszeniowych jest sporo interesujących propozycji. Nieco gorzej sytuacja wygląda w przypadku Suzuki Grand Vitary, z tym, że wiele egzemplarzy to auta 3-drzwiowe, dużo mniej praktyczne od 5-drzwiowych. Wersja XL-7 to prawdziwy rarytas za te pieniądze. Szukając wersji benzynowej jeszcze mocniej ograniczamy wybór. Roczniki jakie można kupić za tę kwotę to 1998-2000. Zdecydowanie łatwiej znaleźć Grand Vitarę dysponując kwotą wyższą o 5-7 tys. zł.
Możecie być niemiło zaskoczeni jeśli postanowicie kupić Toyotę Rav-4 za 10 000 zł. Takie pieniądze mogą nie wystarczyć na przyzwoity egzemplarz 5-drzwiowy, a o młodszych ravkach można zapomnieć. Realnie 10 000 zł wystarczy na zakup auta z początku produkcji, do roku 1997, ale ratunkiem mogą być ostre negocjacje. Zwłaszcza, że mamy do czynienia z samochodem już dość starym. Nastawiając się na niepraktyczne nadwozie 3-drzwiowe można bardziej przebierać w nielicznych ofertach.
Podsumowując, najwięcej problemów będzie z zakupem Suzuki Grand Vitary, w przypadku której lepiej dysponować większą sumą pieniędzy oraz Toyoty Rav-4 – tu najlepiej nastawić się na wersje 3-drzwiowe lub inny model. Nie ma natomiast problemów ze znalezieniem Land Rovera Freelandera, który wręcz zalał rynek tanich SUV-ów. Nieco trudniej kupić Subaru Forestera, a także Hondę CR-V i Kię Sportage. Teraz sprawdźcie, który samochód Wam najbardziej odpowiada.
Który SUV za 10 000 zł będzie odpowiedni?
Żadna generacja Hondy CR-V nie słynęła z dobrych właściwości terenowych, przedkładając ponad nie komfort jazdy i funkcjonalność wnętrza. Jeśli szukasz 5-osobowego minivana, ale nie podobają się samochody o jednobryłowym nadwoziu to Honda CR-V jest dla Ciebie idealną alternatywą. Jeździ się nią jak osobówką, zapewnia dużą przestrzeń, a na rodzinnym pikniku możesz skorzystać ze stolika wyciąganego z bagażnika. Zawiezie Cię przy tym dalej niż jakikolwiek samochód z napędem na jedną oś i nie uszkodzisz układu wydechowego na pierwszym lepszym korzeniu. W mieście sprawdzi się idealnie, choć spalanie na pewno mogłoby być niższe. Poza tym, podczas dłuższych wyjazdów nie musisz się specjalnie martwić o niezawodność, a w Polsce nie będziesz miał absolutnie żadnych problemów z serwisem. Jeśli chcesz kupić SUV-a, od którego nie oczekujesz dobrych właściwości terenowych, to Honda CR-V będzie najlepszym wyborem.
PLUSY:
Wysoki komfort jazdy
Duża funkcjonalność
Dobre prowadzenie
Wysoka niezawodność
Doskonały dostęp do części zamiennych
Niskie koszty eksploatacji
MINUSY:
Najgorsze właściwości terenowe
Stosunkowo niska podaż aut w dobrym stanie
W tym gronie Kię Sportage nawet trudno uczciwie nazwać SUV-em, ponieważ bliżej jej do terenówki. Świetnie spisuje się w gronie myśliwych i na niezbyt dalekich wyprawach terenowych, ale na drodze nie dorówna żadnemu z konkurentów. Nie brakuje jej dynamiki, ale komfort jazdy i prowadzenie pozostawiają wiele do życzenia. Kia Sportage nie jest zbyt praktyczna, ekonomiczna i na dalekie wyjazdy rodzinne zwyczajnie się nie nadaje. Co innego w terenie, gdzie mała Kia potrafi więcej niż jakiekolwiek z wymienionych tu aut. Można ją kupić tanio i wcale nie udawać, że ma się prawdziwy samochód terenowy, bo taka właśnie jest Kia Sportage. Nie warto jej natomiast kupować jeśli ma być samochodem do codziennej jazdy.
PLUSY:
Wyśmienite właściwości terenowe
Wysoka niezawodność
Niskie ceny jak na samochód terenowy
MINUSY:
Najgorsze właściwości jezdne na szosie
Twardy charakter samochodu
Za Land Roverem w tym zestawieniu niestety nie przemawia nic. Kosztuje tyle co konkurenci, nie oferuje więcej, właściwości jezdne ma nieco gorsze od Hondy czy Toyoty, a terenowe zdecydowanie słabsze od Kii czy Suzuki, za to jest najbardziej zawodny, co może się przełożyć na najwyższe koszty eksploatacji i duże ryzyko awarii, która unieruchomi pojazd. Ogromna oferta aut używanych to jedyny logiczny argument, który przemawia za tym, by nie lekceważyć tego modelu. Jeżeli akurat znajdzie się ładny, zadbany egzemplarz w atrakcyjnej cenie, warto się nim zainteresować jako alternatywą dla pozostałych. Jest jednak jeden aspekt nielogiczny, który przemawia za tym samochodem – przynależność do rodziny Land Rovera.
Choć samochód nigdy nie był traktowany na równi z Defenderami, Discovery czy Range Roverami, to jednak zielone jajko na masce i brytyjski rodowód pozwalają liczyć na pewne względy. Żaden członek rodziny LR nie zostawi Was na pastwę losu, nie odmówi pomocy w naprawie i zawsze wyciągnie Was z terenowych opresji, a w licznych serwisach wyspecjalizowanych możecie liczyć na naprawdę fachową pomoc i najwyższej jakości obsługę auta. W czasie eksploatacji Freelandera na pewno poznacie jego budowę, ale też wiele ciekawych osób zbzikowanych na punkcie marki Land Rover i kto wie, czy nie pozostaniecie w tej rodzinie na zawsze.
PLUSY:
Ogromny wybór samochodów używanych
Przynależność do rodziny Land Rovera
MINUSY:
Wysoka awaryjność
Utrudniony dostęp do części zamiennych
Wysokie koszty serwisu
Trudno jest znaleźć stosunkowo tanie auto, które łączy w sobie cechy samochodu sportowego i rodzinnego. Trudno jest znaleźć samochód, którym można jeździć dla czystej frajdy, a w weekend zabrać rodzinę na wycieczkę lub pojechać na ryby nad jezioro czy rzekę. Subaru łączy te wszystkie cechy i potrzeby w modelu Forester, który choć jako jedyny ze wszystkich tu prezentowanych aut nie wygląda na SUV-a, to jest nim bodaj w największym stopniu, realizując założenia Sport Utility Vehicle. I choć sport w tym określeniu nie jest tym, o czym wielu myśli, to markę Subaru zawsze postrzegamy przez pryzmat rajdów samochodowych, choć nie ma już z nimi praktycznie nic wspólnego.
Subaru Forester to nic innego jak bardziej praktyczna, przestronna i funkcjonalna wersja Imprezy, a jeździ się nim niemal równie przyjemnie. Pod względem właściwości jezdnych bije na głowę wszystkich konkurentów i jest samochodem idealnym na dłuższe wyjazdy, w których można uwzględnić również drogi nieutwardzone. Nie zabraknie przy tym miejsca dla 4-5 pasażerów i sporej ilości bagażu. Jeśli po prostu lubisz jeździć słuchając przy tym bulgotania silnika typu bokser, to Subaru Forester jest dla Ciebie autem idealnym, ale musisz się liczyć z wysokimi kosztami serwisu i potencjalnie wysokimi kosztami napraw, choć awaryjność tego modelu jest niska.
PLUSY:
Fenomenalne prowadzenie
Duża praktyczność
Wysoka niezawodność
MINUSY:
Wysokie koszty serwisu
Wysokie koszty pakietu startowego po zakupie
Kiepskie właściwości terenowe
Można by stwierdzić, że Grand Vitara niczym nie ustępuje w trudnym terenie Kii Sportage, ale jest jednocześnie lepiej wyważonym pomiędzy drogą a bezdrożami modelem. O tym jak bardzo jest twarda przekonali się leśnicy i myśliwi, a o tym, że autem można komfortowo i bezpiecznie jeździć na szosie czy w mieście niech świadczy fakt, że Grand Vitara była i nadal jest samochodem chętnie używanym przez kobiety. Jej ogromną zaletą jest więc największa w tym zestawieniu wszechstronność, choć przestrzeni i funkcjonalności trochę tu brakuje. Nie jest tak praktyczna jak konkurenci. Więcej jest ostatnim razem z Kią kandydatem do funkcji auta rodzinnego. Koszt eksploatacji można porównać do innych samochodów tej klasy, problemem jest za to znalezienie zadbanego egzemplarza za 10 000 zł.
PLUSY:
Bardzo dobre właściwości terenowe
Duża wytrzymałość
Wysoka niezawodność
MINUSY:
Umiarkowana przestronność i funkcjonalność wnętrza
Mały bagażnik
Niska podaż samochodów do 10 000 zł
Pod względem praktyczności nieznacznie ustępuje Hondzie czy Subaru, ma jednak duży bagażnik i przewiezie rodzinę 2+2. Jej właściwości jezdne w zasadzie ustępują tylko Subaru, a terenowe tylko Suzuki i Kii. Zapewnia komfort i bezpieczeństwo na drodze, a także dobrą geometrię i skuteczny napęd w terenie. Niezawodnością może się równać z Hondą, a na pewno będzie tańsza w eksploatacji od Subaru. Czy jest więc złotym środkiem?
Teoretycznie tak, ale problemem jest jego znalezienie. Rynek używanych mamy bardzo ubogi i nic dziwnego, bo skoro trudno znaleźć takie auto, to ci, którzy je już znajdą, nie chcą sprzedawać. Toyota Rav-4 ma wszystkie cechy SUV-a idealnie skomponowane w jedną całość. Ma dobrze zaopatrzony rynek części zamiennych, dobry serwis autoryzowany w razie potrzeby i spory rynek części używanych. Czy jest najlepsza z tego porównania? Odpowiedź brzmi: Tak.
PLUSY:
Idealny kompromis pomiędzy SUV-em a terenówką
Dobre właściwości jezdne na szosie i w terenie
Wysoka niezawodność
Dobry dostęp do części zamiennych i serwisu
MINUSY:
Trudności z nabyciem samochodu 5-drzwiowego