Samochody używaneFordUżywany Ford Focus II 1.8 TDCI (2004-2011) - poradnik kupującego

Używany Ford Focus II 1.8 TDCI (2004-2011) - poradnik kupującego

Ford Focus II to jeden z pospolitych kompaktów, któremu udało się nawiązać walkę o rynek z najmocniejszymi konkurentami, takimi jak Volkswagen Golf czy Toyota Corolla. Zakup tego samochodu nie jest specjalnie ryzykowny, choć ogólnie koszty eksploatacji mogą być stosunkowo wysokie. Dziś przyjrzymy się temu, co najbardziej interesuje Polaków – pewnemu dieslowi.

Ford Focus II
Ford Focus II
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Ford
Marcin Łobodziński

24.08.2015 | aktual.: 30.03.2023 09:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nie od dziś wiadomo, że rynek wtórny okupują diesle, ale strach przed wysokimi kosztami napraw czy eksploatacji zaczyna się nasilać. O mało którym silniku zasilanym olejem napędowym można powiedzieć, że jest pewny i niezawodny.

Ford Focus II najatrakcyjniej prezentuje się właśnie z dieslem pod maską i choć udana jednostka 1.6 TDCI pasuje to niego jak ulał, to ma ona swoje wady, które mogą spowodować nie lada kłopoty. Często łączono ten silnik z filtrem cząstek stałych, jest w pewnych obszarach delikatna. My jednak przyjrzymy się innemu dieslowi montowanemu pod maską Focusa drugiej generacji. Mowa o fordowskim silniku 1.8 TDCi.

Charakterystyka i budowa

Ford Focus II zadebiutował w 2004 roku jako następca bardzo udanego Focusa I. Ford zdecydował się na mniej śmiałą stylistykę, ale poprawił Focusa pod każdym względem, by ten był gotowy na walkę o rynek nie tylko z Golfem, Corollą czy Astrą, ale też z nowoczesnymi Francuzami.

Samochód zachował swoje największe zalety, czyli rewelacyjne zawieszenie i dobrą funkcjonalność, a jednocześnie pod każdym względem podniósł poprzeczkę. Nawet dziś Focusa nr 2 można uznać za samochód bardzo nowoczesny i wciąż współczesny.

Ford Focus II
Ford Focus II© mat. prasowe / Ford

Auto było sprzedawane w kilku wersjach nadwoziowych jako hatchbacki, sedan, kombi, a nawet kabriolet ze sztywnym dachem. Ponadto Ford C-max to również Focus, tyle że z nadwoziem typu minivan. Wnętrze pomieści bez trudu komplet pasażerów, jest dobrze wykonane i trudno mieć do niego jakiekolwiek zastrzeżenia. Bagażnik hatchbacka mieści solidne 385 litrów pakunków, kombi 482 litry, a sedan aż 526 litrów.

Zawieszenie Focusa to kolumna MacPhersona dla przedniej osi oraz wielowahacz z tyłu. Przekładnia kierownicza ma wspomaganie hydrauliczne, a tarcze hamulcowe z tyłu znajdziemy w zdecydowanej większości egzemplarzy.

Samochód był wyposażany nieźle, zwykle auta mają przynajmniej klimatyzację manualną i ABS, rzadziej spotyka się system ESP. Focus II stał się zdecydowanie bardziej bezpieczny, dojrzały, ale też i cięższy od poprzednika, również stylistycznie. Odświeżono go w 2008 roku, a produkcję zakończono w 2011 roku.

Silniki

Gama jednostek napędowych Focusa II jest bardzo bogata zarówno w benzyniaki jak i diesle. Pierwszą grupę otwiera bardzo słaby silnik 1,4 l o mocy ledwie 80 KM. Zdecydowanie lepszym wyborem jest dość żwawy w Focusie I motor 1.6 16V, choć w Focusie II stracił temperament. Jest jednak najbardziej niezawodnym i polecanym wołem roboczym, który zniesie naprawdę wiele.

Właściwie wszystko prócz eksploatacji na gazie. Większe jednostki 1,8 i 2,0 litra można polecić osobom, którym zależy na dynamice. Sprzedawano również wersję ST z 2,5-litroym silnikiem turbo, a także hardkorową odmianę RS, ale to już zupełnie inny samochód.

Ford Focus II przed liftingiem
Ford Focus II przed liftingiem© mat. prasowe / Ford
Ford Focus II po liftingu
Ford Focus II po liftingu© mat. prasowe / Ford

W dieslach panuje nie mniejsza różnorodność. Generalnie silniki można podzielić na trzy grupy pojemności: 1,6 l, 1,8 l oraz 2,0 l. Poszczególne odmiany tych jednostek różnią się mocą i co za tym idzie również rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Kto chce tani, niezawodny i prosty motor, wybiera 1.6 TDCI z koncernu PSA o mocy 90 KM. Silnik ten ma turbosprężarkę o stałej geometrii i nie ma ani koła dwumasowego, ani też filtra cząstek stałych.

Mocniejsza odmiana 109-konna ma już wszystko, choć są auta bez filtra cząstek stałych. Po drugiej stronie znajduje się również francuski, topowy diesel 2,0 TDCI, który oddaje kierowcy 110 lub 136 KM i zapewnia rewelacyjną dynamikę, ale jest trudno dostępny, ponieważ zakup nowego auta z tym silnikiem był drogi. Ponadto, ten silnik ze wszystkich diesli będzie generował najwyższe koszty napraw, choć jest bardzo niezawodny i trwały.

Pośrodku znalazł się nasz bohater odcinka, czyli fordowski motor 1.8 TDCI generujący 100 lub 115 KM. Ten drugi wariant jest popularniejszy. Na tle francuskich silników z Focusa II, ten jest już konstrukcją przestarzałą, ma nawet żeliwną głowicę. Jednak dziś wydaje się to jego największą zaletą. Choć ma wtrysk Common Rail to nie znajdziemy przy nim filtra cząstek stałych. A to już dużo jeśli chodzi o dość starego diesla.

Co się psuje?

Ciągnijmy zatem już temat silnika, który wybraliśmy do dzisiejszego materiału. Choć opinie o dieslach Forda nie są najlepsze, a silnik 1.8 TDCI pamięta jeszcze czasy Sierry i Escorta, to ten ostatni, napędzający właśnie Focusa jest konstrukcją udaną. Poważne usterki występują bardzo rzadko i jeżeli pojawiają się niedomagania, to ich usunięcie nie jest specjalnie kosztowne. Jedno jest pewne – nie ma filtra cząstek stałych i był to jedyny diesel Focusa II, w którym nigdy go nie montowano.

Ford Focus II
Ford Focus II© mat. prasowe / Ford

Nie mamy natomiast pewnych informacji na temat układu wtryskowego. W serwisie Forda dowiedzieliśmy się, że w motorze 1.8 TDCI od 2004 roku montowano tylko wtryskiwacze piezoelektryczne Siemensa. Są one bardzo trwałe i dopracowane, ale regeneracja jest właściwie niemożliwa, a części drogie.

Jednak z niezależnego warsztatu zajmującego się regeneracją układów wtryskowych diesli uzyskaliśmy rzekomo pewną informację, że w 100-konnym Focusie montowano wtryski Delphi elektromagnetyczne, a co za tym idzie mało trwałe, ale bardzo proste i tanie w regeneracji.

To samo źródło twierdzi, że wersja 115-konna został wyposażona w piezoelektryczne wtryski Siemensa, tak jak twierdzi ASO Forda. Tak czy owak, zakup 115-konnej wersji najlepiej poprzedzić sprawdzeniem układu wtryskowego, gdyż wyłożenie na „dzień dobry” kilku tysięcy złotych na nowe wtryskiwacze może bardzo zniechęcić do tego modelu.

W silniku Forda potrafią szwankować czujniki, zwłaszcza czujnik położenia wałka rozrządu i wału korbowego. Jedną ze znanych przypadłości jest również uszkodzenie rury dolotowej intercoolera. Tania w naprawie jest turbosprężarka. Inne elementy w zasadzie nie wykazują słabości. Układ rozrządu napędza trwały i bezpieczny pasek, ale nie łączy on bezpośrednio wału korbowego z wałkiem rozrządu, lecz wałek rozrządu z pompą wtryskową. Za napęd pompy odpowiada łańcuch połączony z wałem korbowym. Później łańcuch zastąpiono paskiem w kąpieli olejowej.

Ford Focus II
Ford Focus II© mat. prasowe / Ford

Dość szybko zużywają się koła dwumasowe, ale bardzo dużo zależy od sposobu eksploatacji. Nie jest żadną tajemnicą, że Focusami często jeżdżą osoby, które nigdy nie słyszały i nie wiedzą co to jest dwumasa i efektem tego jest jej przyspieszone zużycie.

Drugą przyczyną jest montaż sprzęgła samonastawnego bez użycia specjalistycznego narzędzia do montażu. Owszem, wymiana jest możliwa i bez tego, ale wówczas nie należy się spodziewać fabrycznej trwałości sprzęgła i koła dwumasowego. Koniecznie trzeba też pamiętać o wymianie wysprzęglika centralnego wraz ze sprzęgłem.

W układzie jezdnym Focusa II, choć jest on dość skomplikowany, nie znajdziemy żadnych niespodzianek. Jego trwałość można uznać za dobrą, choć w porównaniu z konstrukcjami opartymi na belce skrętnej czy japońskimi wielowahaczami najwyżej za przeciętną. Co 80-100 tys. km najlepiej wymienić komplet wahaczy tylnej osi. Użycie dobrej klasy części i wymiana kompletu mogą przynieść więcej korzyści niż wymiana po jednym elemencie.

Niektórzy mechanicy ryzykują wymianę samych tulejek wahaczy, co nie jest najlepszym pomysłem ze względu na ich dość delikatną konstrukcję. W przednim wahaczu jest dokładnie na odwrót. Jeżeli mechanik dysponuje odpowiednimi narzędziami powinien wymienić tylko tulejki i przynitowany sworzeń. By odzyskać rewelacyjne prowadzenie Focusa II najlepiej zainwestować również w amortyzatory.

Dość kłopotliwy jest układ hamulcowy, który okazuje się skuteczny, ale zawodny. Zapiekające się zaciski, korodujące elementy odpowiadające za połączenia czy awarie układu ABS to w zasadzie norma. Szybko starzeją się przewody hamulcowe, co obniża skuteczność układu. Ford ogłosił nawet akcję serwisową dotyczącą układu wspomagania hamulców.

Ford Focus II
Ford Focus II© mat. prasowe / Ford

Ponadto Ford Focus II nie cierpi na większe przypadłości. Czasami ulega uszkodzeniu nagrzewnica i w kabinie pojawia się woda. Korozja występuje tylko w powypadkowych lub pokolizyjnych egzemplarzach. Reasumując – Ford Focus II 1.8 TDCI to samochód raczej niezawodny, ale od czasu do czasu będzie wymagał większego wkładu finansowego.

Koszty eksploatacji, ceny i dostępność części

Na szczęście Focus II to samochód doskonale znany na naszym rynku i mechanicy na pewno sobie z nim poradzą. Dodatkowo hurtownie motoryzacyjne są znakomicie zaopatrzone w części, dzięki czemu są one niedrogie. Czasami warto też sprawdzić ceny w ASO, ponieważ mogą być konkurencyjne. Części do Forda produkuje firma Motorcraft, w której ofercie znajdzie się właściwie wszystko.

Również poza tą firmą znajdziemy stosunkowo tanie i dobre elementy, czego przykładem jest chociażby zestaw sprzęgła z kołem dwumasowym. Dbanie o auto przyniesie wymierne korzyści bowiem to zazwyczaj zaniedbane Focusy generują duże koszty serwisu. Koszt eksploatacji obniża dobra niezawodność i brak filtra cząstek stałych.

Oferta rynkowa

Jak pokazują rynkowe statystyki najłatwiej znaleźć diesla, a najpopularniejsze silniki to 1.6 TDCI. Jednak większy motor Forda jest również dostępny w Focusach sprzed liftingu. Najwięcej jest aut w wieku 6 do 10 lat, a najtańsze kupimy już za mniej niż 10 tys. zł. Za naprawdę zadbanego Focusa sprzed liftingu trzeba zapłacić około 25 tys. zł.

Wielbiciele jazdy na gazie zrobią lepiej, jeżeli poszukają innego modelu. Już same statystyki pokazują, że znalezienie Focusa na gaz nie będzie łatwe, a montaż nie jest polecany do benzyniaków Forda. Silniki te nie są odpowiednio wytrzymałe materiałowo, choć zastosowanie dobrej klasy instalacji i odpowiedni serwis powinny wystarczyć na jakieś 100 tys. km taniej jazdy.

Czy warto?

Ford Focus poza właściwościami jezdnymi nie jest lepszy od Golfa, Astry czy Corolli, ale też nie jest gorszy. Można przyjąć, że to przeciętniak, którego warto rozważyć jeżeli chce się kupić kompakt, a akurat znajdzie się zadbanego Focusa II. Silnik 1.8 TDCI nie powinien sprawiać większych problemów, a koszty serwisu nie będą odbiegały od jednostek konkurencji. Wszystko zależy od stanu technicznego i dbałości. Na pytanie czy warto kupić Forda Focusa II 1.8 TDCI odpowiadamy: Tak.

Komentarze (12)