Mazda znów idzie pod prąd. Nowa MX‑5 dostanie duży silnik

Nie martwcie się. Mimo większej jednostki auto ma być lżejsze niż dotychczas.

Mazda MX-5 2024 - zdjęcie ilustracyjne
Mazda MX-5 2024 - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Mateusz Lubczański
Aleksander Ruciński

16.04.2025 08:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mazda planuje wprowadzić do kultowej MX-5 większy silnik o pojemności 2,5 litra, aby sprostać nowym, bardziej restrykcyjnym normom emisji spalin. W wywiadzie dla magazynu "Road & Track" Potwierdził to dyrektor techniczny Mazdy, Ryuichi Umeshita. Jak się dowiadujemy, zwiększenie pojemności silnika ma na celu utrzymanie wydajności, która mogłaby być zagrożona przez nowe regulacje.

Obecna generacja MX-5 wyposażona jest w silniki o pojemności 1,5 litra w Europie i 2,0 litra w Stanach Zjednoczonych. Pomimo większego silnika, nie należy spodziewać się znaczącego wzrostu mocy. – "Obecny stosunek mocy do masy jest wystarczający" – zaznacza Umeshita.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ważnym celem dla zespołu Mazdy jest również obniżenie masy samochodu. Dyrektor ds. designu, Masashi Nakayama, w rozmowie z "Road & Track" stwierdził, że inżynierowie dążą do osiągnięcia masy własnej poniżej jednej tony. To ambitne założenie, biorąc pod uwagę jak złożonym produktem pod kątem wyposażenia i bezpieczeństwa są współczesne auta

Choć w ostatnim wywiadzie nie poruszono tematu elektryfikacji, wiadomo, że rodzina silników SkyActiv Z jest przystosowana także do przyszłych rozwiązań hybrydowych. Jeśli Mazda zdecyduje się na podobne rozwiązanie w MX-5, integracja takiego systemu przy jednoczesnym utrzymaniu niskiej masy będzie dużym wyzwaniem dla inżynierów.

Nowa Mazda MX-5 ma zadebiutować w 2027 roku, a pierwsze informacje mogą pojawić się już w przyszłym roku. Miłośnicy modelu mogą spodziewać się ewolucji kultowego roadstera, który, zachowując manualną skrzynię biegów i niską masę, dostosuje się do nowych wymogów rynkowych.

Komentarze (1)