Używany Citroën C4 Aircross (2012-2015) - poradnik kupującego
Powszechnie uważa się, że japońskie samochody są niezawodne, a francuskie awaryjne, co warunkuje ceny na rynku wtórnym. W przypadku Citroëna C4 Aircross nie ma takiej reguły. Francuski crossover z japońską techniką może być nawet lepszy niż jego odpowiednik pochodzący z Azji. Jak to możliwe?
01.08.2017 | aktual.: 30.03.2023 09:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zaprezentowane w 2012 roku przez koncern PSA bliźniaki Citroën C4 Aircross i Peugeot 4008 to tak naprawdę Mitsubishi ASX z innym nadwoziem, a właściwie odmiennym poszyciem nadwozia. Wygląd jest mylący, bo różnice pomiędzy francuskimi modelami a japońskim oryginałem są bardzo duże. Nie każdy więc może zdawać sobie sprawę z pokrewieństwa. Jednak PSA nie miało wpływu na technikę z jednym tylko wyjątkiem – sami zainstalowali pod maską swój silnik 1.6 HDI. Jest to jeden z kilku wariantów, ale jednocześnie jedyny, który powinien was przekonać do wyboru francuza zamiast japończyka.
Prawie identyczne
Poza wyglądem trudno doszukać się różnic pomiędzy produktami PSA a Mitsubishi. Tym bardziej, że odmienna jest wyłącznie stylistyka zewnętrzna, natomiast wnętrze pozostaje prawie identyczne. Przez to w odróżnieniu od innych modeli Citroëna, akurat ten jest trochę nudny. Z drugiej strony ergonomia i łatwość obsługi nie pozostawiają wiele do życzenia. Duży rozstaw osi zapewnia odpowiednią ilość miejsca w kabinie dla przeciętnej rodziny, a bagażnik ma 442 litry pojemności jeżeli nie ma pod jego podłogą koła zapasowego.
Technika jest identyczna z japońskim pierwowzorem. To samo zawieszenie wielowahaczowe z tyłu i kolumna MacPhersona z przodu zapewnia dobry komfort jazdy przy zachowaniu dużej przyczepności. Opony z grubym profilem świetnie tłumią drobne nierówności, ale nie zachęcają do dynamicznego pokonywania zakrętów.
Również układ napędowy jest taki sam. Wersje AWD mają elektronicznie sterowane sprzęgło elektromagnetyczne, które przy poślizgu dołącza napęd tylnej osi. Dzieje się to szybko i sprawnie, a jest też możliwość zablokowania sprzęgła przy niskich prędkościach, co pozwala z większą odwagą wjechać w błoto lub kopny piach. Niestety prześwit w dieslu jest niewielki – poniżej 18 cm – więc warto mieć to na uwadze biorąc przeszkody terenowe między koła.
Jedyny słuszny wybór?
Różnice zaczynają się po otwarciu maski. Francuzi instalowali kilka silników. Benzynowy 1.6 i diesel 1.8 to produkty Mitsubishi. Natomiast diesel 1.6 HDI to znana jednostka PSA. To zasadnicza i kluczowa dla nabywców aut używanych informacja. Dlaczego?
Jeżeli szukacie dynamicznego crossovera powinniście wybrać motor 1.8 oznaczony jako HDI, który daje 150 KM mocy. Jednostka Mitsubishi charakteryzuje się niskim stopniem sprężania, przez co jej kultura pracy jest wysoka, a zużycie paliwa niskie. To zdecydowanie najlepszy i najnowocześniejszy motor jaki kiedykolwiek instalowano w tym aucie, ale niestety ze względu na pochodzenie, bardzo drogi w naprawach.
Części do niego praktycznie są niedostępne w hurtowniach zamienników i większość trzeba kupować w ASO. Niestety to Mitsubishi słynie z wyjątkowo wysokich cen. Nie łudźcie się, że te same elementy w ASO Citroëna czy Peugeota będą dużo tańsze. Jeżeli już, to zamawiajcie części w niemieckim ASO Mitsubishi.
Dlatego jeżeli zależy wam na niskich kosztach eksploatacji i spokoju bardziej niż na osiągach, najlepszym wyborem jest niezawodny motor benzynowy 1.6. Również produkcji Mitsubishi, ale praktycznie bezawaryjny. Niestety moc 115 KM pozwala wyłącznie na spokojną jazdę i to dość powolną, bo 5-biegowa skrzynia manualna powoduje wysoki hałas przy prędkości powyżej 90 km/h. Zużycie paliwa na poziomie 7-8 l/100 km da się utrzymać, ale łatwo je przekroczyć.
W przypadku Citroëna, a także Peugeota 4008 nie trzeba wybierać pomiędzy drogim i oszczędnym dieslem, a tanim w utrzymaniu i słabym benzyniakiem. Francuzi oferowali idealny kompromis w postaci diesla 1.6 HDI.
Ma taką samą jak benzynowy odpowiednik moc 115 KM, ale wyższy moment obrotowy 270 Nm. Jest sparowany z 6-biegową skrzynią manualną, co pozwala przyjemnie jeździć nim zarówno po mieście jak i w trasie. Pali mniej niż mocniejszy diesel 1.8 (około 5-6 l/100 km), a jest dynamiczniejszy od benzynowego 1.6. Ustępuje im jedynie pod względem niezawodności, ale jest coś, co za nim przemawia i sprawia, że jest najlepszym wyborem.
Motor 1.6 HDI to jeden z najpopularniejszych silników diesla w Europie, stosowany przez wielu producentów, w tym również japońskich. Dostępność części jest niemal wzorowa, a szerokie zastosowanie spowodowało silną konkurencję i niskie ceny takich elementów jak koła dwumasowe, turbosprężarki czy wtryskiwacze. To właśnie te części są najbardziej podatne na uszkodzenie/zużycie w tym silniku, ale nie trzeba się tym przejmować. Taniej naprawić układ wtryskowy 1.6 HDI dwukrotnie niż raz w japońskim dieslu 1.8.
Francuzki motor nie sprawia dużych problemów w eksploatacji miejskiej. Szybko się rozgrzewa i ma filtr cząstek stałych typu mokrego (FAP). Sam filtr jest dość trwały i nie warto się go pozbywać. Warto natomiast dbać o dobrą jakość wlewanego paliwa, ponieważ wtryskiwacze są na nie wrażliwe. Drobne usterki elektroniczne w obszarze sterowania pracy silnikiem nie powinny dziwić, ale też nie powodują dużych, a co ważne kosztownych problemów.
Psuje się to co w Mitsubishi
Gdyby wyciągnąć średnią, Citroën C4 Aircross z silnikiem Diesla 1.6 jest nieznacznie bardziej awaryjny od dowolnego Mitsubishi ASX, ale dużo tańszy w naprawach za sprawą popularnego silnika. Jeśli chodzi o pozostałe elementy, jest bardzo podobnie. Wrażliwe na uszkodzenia i korozję jest nadwozie z cienką warstwą lakieru. Szybko pojawiają się odpryski, a korozja tylnej klapy i nadkoli to bolączka wszystkich modeli na tej bazie.
Delikatne na przegrzanie są nieduże tarcze hamulcowe i tu warto inwestować z możliwie najlepsze zestawy. Zawieszenie nie sprawia dużych problemów. Czasami trzeba wymienić jakąś gumę czy łącznik. W przednim wahaczu wymienicie sam sworzeń co obniża koszty napraw. Nie wszystkie elementy kupicie w hurtowniach, czasami trzeba będzie skorzystać z ASO.
Skromny wybór
Na jednym z najpopularniejszych serwisów ogłoszeniowych można było znaleźć na dzień publikacji artykułu 362 używane Mitsubishi ASX na sprzedaż. Dla porównania tylko 20 Citroënów C4 Aircross i 6 Peugeotów 4008. Jeśli jednak ograniczyć wybór tylko do roku 2015 (zakończenie produkcji francuskich odpowiedników) i silników diesla, to Mitsubishi jest tylko 103 egzemplarze. Citroenów i Peugeotów jest dla porównania 19. Więc łącznie francuskie auta stanowią 15,5 proc. rynku tego modelu z dieslem, ale tylko 6,5 proc. to interesujące nas wersje 1.6 HDI. Jeżeli chcecie kupić go z napędem 4x4, to łatwiej znaleźć Peugeota.
Ceny francuskich odpowiedników Mistubishi ASX zaczynają się od około 46 tys. zł, a kończą na około 70 tys. zł. Są zwykle dobrze wyposażone, a wersje 4x4 pochodzą z importu. Łatwo coś znaleźć, ponieważ niewielki wybór sprawia, że weryfikacja będzie szybka. Przynajmniej zdalna, bo już oglądanie aut na żywo wiąże się z nierzadko dalekimi podróżami.
Czy warto kupić Citroëna C4 Aircross lub rzadziej spotykanego Peugeota 4008? Naszym zdaniem jak najbardziej za sprawą silnika 1.6 HDI. Więcej, to może być najlepsza wersja tego samochodu niezależnie od marki. Może trzeba będzie częściej otwierać maskę, ale przynajmniej nie będziecie tego robić z drżącymi rękoma.