Używany Chrysler Pacifica – opinie i typowe usterki
Chrysler Pacifica to auto nad wyraz cenione i chwalone. Może nie jest tanie, ale potrafi zrobić mocne pierwsze wrażenie. A jak z drugim i co z potencjalnymi usterkami?
09.10.2022 | aktual.: 09.10.2022 14:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chrysler Pacifica to amerykański minivan produkowany od 2016 r. do dziś, albo duży crossover/minivan produkowany w latach 2003-2007. Skupimy się dziś na tym drugim modelu, który przez wiele osób jest bardzo wysoko oceniany, a kto go jeszcze nie poznał, na pewno dozna wielu pozytywnych emocji, kiedy zajrzy do wnętrza. Według statystyk serwisu AutoCentrum.pl 100 proc. osób, które nabyły ten model, zrobiłoby to ponownie.
Czym jest Chrysler Pacifica?
Jest to następca doskonale znanego Chryslera Town&Country, Voyagera czy też Dodge’a Caravana, zaprezentowany w 2016 r. Choć na początku zrezygnowano z kontynuacji nazewnictwa, chcąc wyróżnić Pacificę od wcześniejszych generacji jako zupełnie nowe auto, to w 2020 r. wrócono do nazwy Voyager na niektóre rynki i w uboższych wersjach. Z kolei na rynku kanadyjskim model ten pojawił się pod nazwą Chrysler Grand Caravan. W 2021 roku przeprowadzono lifting.
Pacifica mierzy ponad 5,1 m długości, co czyni z niego ogromnego na tle konkurentów z Europy minivana. Ma też szerokie, bo ponad 2-metrowe nadwozie, a rozstaw osi przekracza 3 m. Wnętrze – w porównaniu z europejskimi modelami – jest nierzadko luksusowe i przebogato wyposażone, m.in. w tablety, odtwarzacze BluRay, system kamer wewnętrznych, dzięki którym można patrzeć na pasażerów, systemy bezpieczeństwa, odkurzacz do sprzątania wnętrza i mnóstwo schowków.
Dostęp do tylnej części realizują odsuwane drzwi. Siedzenia mają typowy dla amerykańskich modeli układ – dwa fotele z przodu, dwa w drugim rzędzie i potrójna kanapa z tyłu. Trzeci rząd chowa się w podłodze, ale można go też zdemontować. Jednak nie zawsze jest to opłacalne.
Kiedy rodzina jest pięcioosobowa, to w amerykańskim minivanie potrzebne są z reguły wszystkie rzędy siedzeń, bo w dwóch pierwszych są tylko cztery fotele. Jest też możliwość dokupienia i domontowania wąskiego fotela środkowego do drugiego rzędu, ale ceny są wysokie (nawet ponad 3000 zł) i pozostaje jeszcze kwestia dopasowania tapicerki.
Pojemność bagażnika, jaką podaje producent, to w przeliczeniu na europejskie jednostki od 915 litrów w konfiguracji z trzema rzędami siedzeń do 3979 litrów w konfiguracji bez siedzeń drugiego i trzeciego rzędu. Oczywiście są to pomiary całej przestrzeni, czyli od podłogi do sufitu.
Samochód ma opływowy, niemal sportowy kształt, który zaskakująco dobrze pasuje do rodzinnego minivana. Szlaki w tej materii przetarł w Europie Ford z modelem S-Max. Jest to też jeden z powodów dużego uwielbienia chryslera i tego, że dobrze przyjmuje się u nas na rynku.
Wewnątrz znajdziecie wiele wspólnych elementów z… modelem Jeepa. Tak, te dwie marki należą do jednego koncernu. Kształt kierownicy, przyciski, multimedia – to wszystko wygląda znajomo dla osoby, która jeździła kiedykolwiek jeepem.
Od 2021 roku wraz z liftingiem model został wyposażony w napęd na cztery koła, który był opcją, co jeszcze bardziej go uatrakcyjniło w Europie. Standardowo do napędu służy silnik benzynowy 3.6 V6 o mocy 291 KM i momencie 355 Nm. Łączy się go z 9-biegowym automatem. Występuje też wersja hybrydowa, ale to rzadkość w Europie.
Pacifica to typowy amerykański samochód pod niektórymi względami, więc trzeba go w pewnym sensie zrozumieć. Tam, gdzie jakość nie jest rzeczywiście istotna (np. jakość obrazu z kamer czy wykonanie elementów wnętrza), tam jest niska. Zawieszenie pracuje tak, jak powinno, czyli miękko i komfortowo, więc sportowych właściwości tu nie uświadczycie. Natomiast duży i mocny silnik nie ma zapewniać rewelacyjnych osiągów, lecz bez większego wysiłku pracować podczas jazdy na trasie, a dzięki temu spalać rozsądne ilości benzyny, oscylujące w granicach 10-12 l/100 km.
Chrysler Pacifica – awarie i problemy
Należy zaznaczyć, że użytkowników tego modelu nie ma tak wielu, jak europejskich aut, a ogół użytkowników minivanów jest raczej nieduży w porównaniu z klasycznymi nadwoziami, dlatego ilość opinii i spostrzeżeń jest dość ograniczona. Szczególnie, że mamy do czynienia z autem maksymalnie 6-letnim. Również mechanicy aż tak dobrze nie znają tego auta, jak tych popularniejszych i starszych.
Skoro jesteśmy przy mechanikach, to serwis samochodu można wykonywać w ASO zajmującym się markami FCA (Grupa Fiata i Chryslera), ale zaleca się jeździć do niezależnych specjalistów od aut amerykańskich. Łatwiej tam nie tylko o trafną diagnozę i bardziej przyziemne zalecenia, ale także o części, które czasami trzeba sprowadzać zza Oceanu.
Główne zastrzeżenia dotyczą obszaru elektryki. Jak typowego chryslera, tak i Pacificę najczęściej nękają drobne, choć niekoniecznie łatwe w diagnozowaniu usterki elektroniki oraz elektryki. Jest to zmora niektórych egzemplarzy, a wymienianie części w ciemno nie jest dobre dla budżetu właściciela.
3.6 V6 Pentastar – opinie użytkowników i mechaników
Niezliczone pozytywne opinie o tej jednostce niekoniecznie pokrywają się z opiniami mechaników, którzy ją naprawiają. Warto jednak wspomnieć tu o dużym dysonansie – nikt nie jedzie do warsztatu, kiedy z autem wszystko jest w porządku. Jest też efekt skali – zawsze więcej będzie negatywnych opinii o silniku wyprodukowanym w kilkunastu milionach egzemplarzy niż w kilku milionach.
Stworzony przez FCA motor, używany po 2010 r. w amerykańskich modelach, słynie z porządnej mocy i bardzo wysokiej trwałości. Kierowcy chwalą też sobie spalanie, które przy spokojnej jeździe zaskakuje mocno na plus, a do tego da się ten motor sparować z instalacją LPG. Poza tym, współpracując z automatem, porusza dużym samochodem bez większego wysiłku, czego nie można powiedzieć o popularnych dieslach w europejskich minivanach.
Z awaryjnością nie jest jednak tak różowo, jak mogłoby się wydawać. Warto jednak podkreślić, że liczne usterki wynikają nie tyle z samej konstrukcji silnika, co nierzadko z otaczającej go elektroniki.
Do typowych problemów należy wypadanie zapłonów, co może być zarówno przyczyną usterki układu elektrycznego, jak i wypalenia gniazd zaworowych. Jednak dotyczy to przede wszystkim silników mocno obciążanych.
Usterkom ulegają dźwigienki zaworowe, co objawia się charakterystycznym tykaniem, choć problem dotyczy głównie starszych jednostek, niemontowanych jeszcze w opisywanym modelu. O ile sama naprawa nie jest bardzo droga, o tyle – jeśli trafi się do niedoświadczonego mechanika – można wydać sporo pieniędzy na samą diagnozę.
Nietypowe dźwięki pojawiają się także wtedy, kiedy usterce ulegnie pompa oleju. Bardzo trzeba pilnować układu chłodzenia, ponieważ motor nie lubi przegrzewania. Oba te problemy pojawiają się w wyniku nagromadzenia osadów w silniku.
Szarpiąca skrzynia biegów to kolejna rzecz, na jaką narzekają użytkownicy. Jest to klasyczny automat, trwały, ale bywa irytujący.
Ile kosztuje Chrysler Pacifica?
Patrząc na rynek samochodów nieuszkodzonych, choć często naprawionych po imporcie z USA, to trzeba szykować od ok. 150-170 tys. zł, a najdroższe egzemplarze osiągają ceny sporo ponad 200 tys. zł. Trzeba mieć świadomość, że większość aut sprowadzonych zza Oceanu to samochody po wypadkach, kolizjach, wandalizmie, powodziach lub pożarach, więc koniecznie trzeba sprawdzić ich historię. Jedyne nowe auto dostępne na Otomoto zostało wycenione na blisko 500 tys. zł.
Problemem Pacifiki jest jej stosunkowo wysoka cena i serwis trudniejszy niż w przypadku aut europejskich. Dużo praktyczniejszy Volkswagen Multivan z 2-litrowym dieslem i pochodzący z polskiej czy niemieckiej sieci sprzedaży kosztuje mniej więcej tyle samo. Też może mieć automat i napęd na cztery koła. Sporo taniej można też kupić np. Forda Galaxy czy Seata Alhambrę, choć z reguły są to samochody z większymi przebiegami.
Czy warto kupić Chryslera Pacificę?
To zależy od upodobań. Jeśli kochacie auta amerykańskie i duże, niewysilone silniki benzynowe, nie ma zbyt wielkiego wyboru w tej klasie i roczniku. Pacifica jest nowoczesnym samochodem mającym wszystko to, co europejscy konkurenci, a nawet więcej. Ze wszystkimi cechami aut amerykańskich, w tym typowej dla Chryslera sporej awaryjności elektroniki.
Patrząc na rynek bardziej obiektywnie, to lepszym wyborem są modele z Europy, a te bazujące na autach użytkowych, jak VW Multivan, Ford Custom czy Mercedes Klasy V, wypadają pod względem funkcjonalności wnętrza lepiej, choć daleko im do komfortu oferowanego przez Pacificę.