Używane Audi A4 (B7) w pigułce. Nie do końca nowa generacja, ale zupełnie nowe silniki

Roczniki: 2004-2009

Ceny rynkowe: 13 000-40 000 zł

Awaryjność: przeciętna

Koszty eksploatacji: przeciętne (mocno zależne od typu silnika)

Wersje nadwoziowe: sedan, kombi, kabriolet

Pojemność bagażnika: sedan (460 l), kombi (442 l)

• 1.6 (102 KM)
• 1.8 T (163 KM)
• 2.0 (130 KM)
• 2.0 TFSI (170, 220 i 220 KM)
• 3.2 FSI (256 KM)

• 1.9 TDI (115 KM)
• 2.0 TDI (140 i 170 KM)
• 2.5 TDI (163 KM)
• 2.7 TDI (180 KM)
• 3.0 TDI (204 i 233 KM)

Wersje sportowe: 4.2 S4 (344 KM), 4.2 RS4 (420 KM)

Trzecia generacja Audi A4 to tak na dobrą sprawę druga po liftingu, ale znacznie bardziej zaawansowanym niż typowe modernizacje. Jest tu dokładnie ta sama sytuacja, co z Volkswagenem Golfem VI. Koncern zmienił silniki i stąd pomysł na "nową generację".

Mimo to nie do końca sprawiedliwym wydaje się pisać o A4 B6 i B7 jak o jednym modelu. To właśnie nowe silniki sprawiają, że trzeba spojrzeć inaczej na ten drugi.

Auto różni się wyglądem, wnętrze jest wykonane lepiej i sprawia wrażenie bardziej nowoczesnego. O ile pomiędzy B5 i B6 nie ma aż tak dużych różnic, o tyle B7 w stosunku do B5 jest już zupełnie nowe.

Płyta podłogowa jest dokładnie ta sama, co w B6, więc mamy tu aluminiową konstrukcję wielowahaczową przedniego zawieszenia, które jest trwalsze niż w Passacie B5 czy A4 B5, ale wciąż dość kosztowne w naprawach. Wymiana kompletu to wydatek około 2000 zł, jeżeli wybierzecie części dobrej jakości. Można zaoszczędzić połowę tej kwoty, ale wówczas trzeba się liczyć z ponowną naprawą wcześniej.

Z tyłu też jest oś wielowahaczowa, ale bardzo trwała i wymagająca tylko od czasu do czasu drobnych napraw. Napęd na cztery koła quattro, podobnie jak w poprzednikach, charakteryzuje się stałym przeniesieniem mocy na osie i bardzo trwałą przekładnią.

Niestety, podobnie jak w B6, również B7 otrzymało bezstopniową, dość awaryjną skrzynię biegów Multitronic. Również łączoną tylko z przednim napędem i niedostępną w kabrioletach. Silniki, które współpracowały z tą przekładnią to: 1.8 T (163 KM), 2.0 (130 KM), 2.0 TFSI (200 KM), 2.0 TDI (140 KM), 3.2 FSI (256 KM), 2.5 TDI (163 KM – kod BCZ), 2.7 TDI (180 KM).

Nowa generacja silników Audi A4 to w zasadzie ruletka. 2.0 TFSI nie jest jeszcze tak zły – ma pasek rozrządu zamiast nietrwałego łańcucha – ale może palić dużo oleju, a jego bardzo dobre osiągi zachęcają do ostrej jazdy. Efektem może być wczesne wyeksploatowanie, a także awarie turbosprężarki. Nieco prostszym i bardziej polecanym benzyniakiem jest starszy motor 1.8 T.

Z dieslami 2.0 TDI też bywa różnie. Obecnie większość jest po naprawach czy modernizacjach układu smarowania, więc zakup A4 z tym silnikiem nie jest już pewną wpadką, ale na pewno obarczony jest jakimś ryzykiem. Lepszym wyborem jest starszy, ale dość słaby 1.9 TDI. W razie jakiejkolwiek awarii czy zużycia choćby układu wtryskowego jest znacznie tańszy w naprawie.

Alternatywą dla osób ceniących sobie wysokie osiągi w dieslu jest już całkowicie poprawiony motor 2.5 TDI lub jego rozwinięcie 2.7 TDI. Poleca się także 3.0 TDI, choć tu kosztowna jest wymiana rozrządu – nawet 7000 zł.

Osoby, które szukają auta pod instalację gazową, zasadniczo powinny decydować się na zakup wersji 1.6 lub 2.0, które bardzo dobrze znoszą gaz. Można też go zamontować do 1.8 T, ale trzeba staranniej serwisować tak silnik, jak również instalację. Natomiast miłośnikom benzynowych silników o dobrych osiągach, zamiast 2.0 TFSI poleciłbym 3.2 FSI z napędem quattro.

• awarie osprzętu w dieslach (najczęściej pompowtryskiwacze, przepływomierze, koła dwumasowe)
• układ smarowania w silniku 2.0 TDI
• zerwanie paska rozrządu w silniku 1.9 TDI
• rozciągający się łańcuszek rozrządu 1.8 T oraz 3.0 TDI
• awarie klap kolektora dolotowego w 2.7 i 3.0 TDI
• usterki hamulców
• awarie przekładni automatycznej Multitronic
• awarie wyposażenia (klimatyzacja, wyświetlacze)

Najlepiej samochodu z benzynowym silnikiem 1.8 T i napędem quattro. To złoty środek pomiędzy kosztami eksploatacji i osiągami, a do tego silnika można zamontować instalację gazową.

Wersji 2.0 TFSI oraz 2.0 TDI z nieudokumentowaną historią. To wciąż bardzo ryzykowne auta.